Francuzik? Czy pies ogrodnika. Na jedno wychodzi…
Spora część morderstw wynika ze zdrad.
Tylko część.
Inaczej ludzkosc jako gatunek by juz nie istniala.
Mężczyzna zdobywca pokona wierność żon?
Harmonik, to nie jest tak. Jeśli kobieta jest szmatencją, to każdy pokona jej wierność, natomiast jeśli jest prawdziwą partnerką i towarzyszką to nikt jej wierności nie pokona. To zależy od człowieka, ale nie od tego jakim człowiekiem jest gach, tylko od tego, jakim człowiekiem jest żona.
Nie jestem pewna czy autorowi wątku to grozi Najpierw by musiał mieć gdzie wstawić łózko w tym 7mettowym mikroapartamencie. No i przenieść się tam z wanny na spanie.
Nunu zapomniałaś że małżeństwa i rozmnażanie się są nieharmonijne? Jak więc mogłoby to dotyczyć harmonika?
Ma jeszcze altanke na działce.
Dotyczy… Choc juz nie bezposrednio.
Czyżbyś, Joko, nie odmówiła sobie przeczytania następnej historii z kobieta.pl?
Nie czytałam niczego więcej ponad to, co pokazałeś. Nie znam tego portalu a poza tym czytanie bajeczek średnio mnie interesuje. Wolę politykę
Może nie wcześniej, ale później następną ciekawą i dramatyczną historię też przytoczyłem. Myślisz, że ja się nie interesuję światowymi wydarzeniami? Tylko ja mam już wszystko tak zorientowane, że wiem, ku czemu ta cała nieharmonijna i patologiczna cywilizacja zmierza. Czyli do swego unicestwienia.
A ja cierpliwie czekam. Jeszcze półtora roku. Po prostu czasem szkoda mi czasu na czytanie takich łzawych czy słodkich opowieści. Nie mam do tego cierpliwości tym bardziej teraz, gdy dosłownie wszystko mi pobolewa, mam podwyższoną temperaturę i wszystko mnie denerwuje. Jakiś wirusik się na mnie uwziął, ale syropek i aspirynka pomogą mi go zwalczyć. I nie będę zastanawiała się nad tym czy on jest harmonijny czy nie!
@okonek czy można tę powyższą Twoją wypowiedź (jak zielony, to harmonijny) zaznaczyć żółtym kolorkiem? Dawno już się nie śmiałam tak, jak teraz
Można. Juz zrobione.
Wlasnie szukam 604 i ciezko to idzie.
Gdybyś rozumiała harmonijność świata, żaden wirusik nie byłby dla Ciebie kłopotem. Wiesz ile mam lat? 76. A wiesz, ile wydaję miesięcznie na lekarzy i leki? Ani złotówki.
To miało być do Joko. Sorry
Joko, to dla Ciebie odpowiedź.
Joko, poczytaj kilka poniższych moich odpowiedzi Tobie.