Mialem potrzebe zagrania czegos z grubej rury./

Piekna plyta mistrza Davida Gilmoura z 1978…Imprezowy kanon,kaskada wspomnien…
I brzmienie ktore sie nie starzeje…
Zróbcie głosniej,jesli nic nie stoi na przeszkodzie!!!

2 polubienia

Nie pamiętałem tego, ale mi znów przypomniałeś. Recenzował tego nie będę, po to jest ponad. Świetnie się słuchało.

2 polubienia

Solowe plyty Gilmoura i klawiszowca Floydow,R.Wrighta,ukazaly sie niemal w tym samym czasie.Byly jakby"zamiast" Pink Floyd a przy okazji,pokazywaly ze mozna pojsc nieco inna scieżką.Waters widzial to inaczej i to bylo widac,slychac i czuc…

2 polubienia

Pamiętam, a jakże. Jedna z pierwszych płyt nagranych na nowiutkiego ZK 140T, oczywiiście z MInimaksu Kaczkowskiego.
Ale Wet Dream Wrighta to absolutne mistrzostwo!

2 polubienia

Tez tak to dzisiaj postrzegam…

1 polubienie

Mnie juz nawet muzyka nie uspakaja
Przygotowuje pytania na 3 dni zeby tu nie zagladac bo to co sie tu czyta o poczynaniach pana K jest dla mnie juz nie do zniesienia

1 polubienie

“przygotowujesz pytania”_

1 polubienie

@collins02
Przewaznie tak robie jeden dzien wczesniej bo to wymaga sporo czasu, porownywanie kilku kalendarzy, poprawa ortografii i zdjecia odpowiednio dobrane i opracowane a teraz wiekszosc z tych zdjec musze opracowac dla nowego pytamy na nowo bo w starym musialam tak “zdeformowac” zeby sie zmiescily - to wszystko czasem zajmuje mi od jednej do czasami dwoch godzin nie liczac wykonywania zdjec.
Potem temat wstawiam na “make note” (w obecnym pytamy czasem nawet szkic sie zachowuje) i rano jeszcze przegladam