Miały pecha, że nie dopłynęly na poderżnięcie gardeł w wiadomo jakim islamie?

https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Katastrofa-statku-przewozacego-owce.-Tysiace-zwierzat-tonie-w-Morzu-Czarnym

  • Tak
  • Nie, miały szczęście
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

A może tak jak ja, uważacie podrzynanie gardeł żywym, odczuwającym stworzeniom, za jednoznaczne diabelstwo?

Bóg znów odwraca wzrok i olewa swoje owieczki. Brutal.

Tu nie chodzi o BOGA, lecz o Diabła, którego bezmyślni ludzie wzięli za Najlepszego i Wszystkomogącego Boga.

Dziękuję za komplement. Postaram się ocalić te owce, pomalować na czarno i wysłać między ludzi.

1 polubienie

No to swieto baranka do tylu maja w Syrii. Podarunek od Putina diabli wzieli
Obrzydliwy zwyczaj z tym swiatecznym szlachtowaniem.
Jeszcze gorzej niz z karpiami

2 polubienia

One płynęły do bogatej Arabii Saudów.

nie wiem gdzie plynely, ale syryjska zaloga?
czort tam z nimi, obeda sie smakiem.
ja widzialam tu dzielnice Alicante zamieszkana glownie przez muzulmanow dzien po tym swiecie,
sluzby miejskie nie nadazaly z myciem jezdni i chodnikow. smrod pod niebiosa bo to lato.
w koncu zakazali rzezni przed domami.
a te to chyba na standardowe szaszlyki, bo swieto ofiarowania juz w tym roku mieli.

1 polubienie