Co robisz, żeby zbliżyć się do Idei Platona?
W jakich sytuacjach czujesz, że jest Ci do Nich blisko?
Ktos kiedys powiedzial, ze wspolczesna zachodnia filozofia to tylko komentarze do Platona (czy jakoś tak?).
Mam wrazenie, ze większość z nas nawet nie wie, ze posluguje sie elementami jego filozofii (niczym ten mieszczanin Moliera, ktory dowiedzial sie, ze mowi prozą) tak sa zakorzenione.
Bez Akademii nie byloby swiata jaki znamy.
To tez.
Ale pomyśl, Platon o Atlantydzie napisał parę zdan. A ile dodano pozniej?
Ostatnia wariacja to wynurzenie, nie zatopienie.
Z tym dodawaniem do Atlantydy to akurat prawda, chociaż nie wiadomo czy wogóle istniała
Zatopione/opuszczone miasta istnieją (na skutek katastrof naturalnych czy jak teraz sie to nazywa zmian klimatycznych i rabunkowej gospodarki tubylcow)
Santoryn to udowodniony fakt.
Atlantyk jest dosc aktywny geologicznie, wieksze meteoryty tez w Ziemie czasem trafiają. W kazdej legendzie jest ziarno prawdy.
Dzisiaj to ludzkości bliżej do planktonu niż do Platona…
A jakie to idee?
Poczytaj sobie jak Ci zioła zabraknie