Mistrzostwo Europy w godnych rękach?

:es: :es: :es:

1 polubienie

Hiszpania pewnie chodzi dziś na rzęsach, a jutro znacznie spadnie wydajnosc pracy…
Tenis, piłka ?

Co to w ogóle znaczy,“nie zasłużyć na finał” jeśli się wygrywa mecze???Co za bzdura :face_with_raised_eyebrow:

Edit, jednak druga połowa znacznie lepsza.

W pierwszej nie było ani jednego strzału na bramke z obu stron. Za to druga faktycznie była bardzo dynamiczna i ciekawa.

1 polubienie

Biedakow to zdaje sie wiecej wysiłku będzie kosztowalo dziś fiestowanie, przewidywane do białego rana (uzyto eufemizmu poznych godzin wieczornych) niz mecz finałowy :rofl::rofl::rofl:

Jakaś generalna ocena?

ME udowodnily, ze pilka jest ciagle różnorodna i jednak “idzie młodość”.
A tak na marginesie prawie rownolegle byla rozgrywana Copa America. Organizacyjnie z tego co czytalam jazda bez trzymanki stromą ścieżka.
Ale tradycyjnie albiceleste czyli Argentyna puchar “przytuliła” po raz 16.
Turniej jest o tyle ciekawy, ze rozgrywki obejmują oba kontynenty .
Ale uznano, ze USA pomimo infrastruktury lepiej niech gra w swoje i za soccera sie nie bierze. Messi niestety zaliczyl kontuzję.

2 polubienia

Oglądałerm kiedyś fragmenty materiałów propagandowych prezydenta Urugwaju…
Powiedzieć inny świat to jak nic nie powiedzieć!
Co do USA…Pamietam Lalasa i obecna siatkówka,zrodzona z niczego…To są fakty które mówią że dla nich nie ma rzeczy niemozliwych.Tym bardziej że w jakichś 20-30% czerpią z naplywowych dla których to już nie tylko igrzyska ale i pasja plus przetrwanie.

Ale ktorego prezydenta, tego od wiejskiej chaty i kulawgo pieska?
Uugwaj jak a Ameryke Południową jest krajem o stabilnej polityce wewnetrznej i niezle rozwinietej gospodarce.
Co ciekawe dziala tam kilknastotysieczna Polonia siegajaca historia czasów powstania styczniowego.
Raj to nie jest, ale jesli mialabym emigrowac w tamte strony, to nie byloby złe miejsce.
A USA chcialo i zrobiło przedstawienie w swoim guscie z przedłużoną przerwą na wystepy muzyczne. Shakira sie załapała.
Co ze strony poludnia zostalo przyjęte sceptycznie :laughing:

Tego niemal komunisty…Tego któremu nic nie było do szczęścia potrzebne prócz chaty na zboczu góry…Biedak,nawet nie wiedział ile w swym"raju" musialby za to zapłacić.Z życiem na czele…

To byl taki czlowiek na swoje czasy - pod maską abnegata i chlopka roztropka kryl się cwaniaczek polityczny.
A tak naprawde? Jak klimat lagodny, brzuszek pełny i na stare lata w kosciach nie lupie to potrzebujesz palacow i zlotych kranów?
Wygodne łóżko i zimne piwo w cieply dzień to tak.
Klopoty same przyjdą, nie trzeba za nimi biegać.

Tak też sobie to wyobrażałem.
Nie wiem czy byl cwaniakiem,Nie capiło od niego falszem…Raczej dziecinną naiwnością.Do dzisiaj pewien gośc na forum classic rock,bredzi jako entuzjasta.A starszy ode mnie o 5 lat…

1 polubienie

Falszem to nie. To byl pół Bask, pol Włoch. Jak wielu potomkow europejskich emigrantow, ktorzy w rozny sposób wsiąkli w tamte klimaty faktycznie mial w sobie sporo naiwności, że po dobroci można wiecej. Oczywiscie po wczesniejszym wybiciu czy wchłonieciu rdzennej ludnosci. Pod tym wzgledem rasistami nie sa. Dalekie to od latynoskich gangów, swietlistych szlakow i wojujacego komunizmu a raczej nepotyzmu spod znaku Kuby czy Wenezueli.
A wracajac do piłki? Urugwaj miał swoje “5 minut”, ale do dziś trzeba sie z nimi jako zespolem liczyć.
Ciekawa jestem jak by się sprawiła nasza raprezentacja w meczach z zespołami narodowymi tamtej strefy, choćby towarzyskimi? Ale to raczej mało prawdpodobne, za daleko…

Dokładnie.Od dawna brakuje im jakiegoś lokalnego “maradony”.Jak sie znajdzie,mogą bez problemu wziąć copa.Urugwaj czesto postrzegany jest jako wieczny trzeci ale spłatac figla najlepszym może zawsze.Od ponad dekady im nie idzie ale…
Co ma wisieć,nie utonie :wink:
Już Suarez czy Diego Forlan…Ale to było jednak naście lat temu.Pora na kogoś nowego.

1 polubienie