Mnie to jakoś nie bawi a was?

No może trochę…:smiley:

Glupota.

1 polubienie

Ja też myślę, że bardziej pasowałby czarny Croc :wink:

1 polubienie

Wygląda na zaskoczonego.
Te człowieki to jednak durnie.

1 polubienie

Fotografowi założyłabym używane wiadro na głowę z rączką pod brodą. I tez "trzasnęłabym fotkę. Skoro on swoje zwierzątko traktuje tak bardzo przedmiotowo , to pewnie sam też chciałby być tak potraktowany. Nie wolno odmawiać mu tej przyjemności.

3 polubienia

Rozowy. Kiedys w przyplywie szalenstwa kupilam takie cudo. Zakładam tylko jak ide smieci wyrzucić i zniszczyć sie nie chca.:joy:

2 polubienia

Ja mam parę czarnych Croców, przydają, tfu, przydawały się na wyjazdy, lekkie, i można było użyć do zabezpieczenia przemycanej flaszki :wink:

2 polubienia

Nadzieja umiera ostatnia, moze jeszcze zaczniemy uzywac czasu terazniejszego w kwestii bezpiecznego oddalenia sie od norki domowej

2 polubienia

Nie wiem co to jest na obrazku. Mnie się kojarzy z kapciami w postaci zwierzątek. Nie znoszę ich. Wyobrażam sobie że to prawdziwe zwierzaki które się rozdeptuje.

To jest czarny kot z zalozonym, przez sadyste, na lepek bialym butem. A raczej rodzajem plastikowego trepka.

1 polubienie

W ogóle nie wiem o co chodzi…

Ten kiciuś ma takie duże oczyska, jakby był podduszany. Oglądanie tej fotki sprawia mi naprawdę ogromną przykrość.

1 polubienie

Nie wygląda na uszczęśliwionego.

1 polubienie

Mnie rzadko cokolwiek bawi. A kotów to akurat wyjątkowo nie lubię.

1 polubienie

2 polubienia

Jeśli mu ktoś to zrobił to nie jest zabawne, ale kot potrafi sobie tak sam zrobić i tak chodzić.
:grin: