Moja poranna playlista

Kapustą karmic go nie będziemy :rofl:moze wbaczy?

Albowiem miłość wybaczy wszystko… :grin:

I latwo

1 polubienie

Secret love…
Z westernu o Calamity Jane.
Dla mnie,ona byla jak Marylin…Lepiej śpiewała niż grała.
Ale to juz kosmetyczne róznice.

1 polubienie

A to juz wieczorna playlista…

Sweet Virginia z Exile On Main st.

I po formacji Claptona,The Beatles
Lennon w swoim żywiole!
Reszta sie nie liczy.

1 polubienie

Krystyna Prońko i Koman Band.I świetny tekst!

Autobus linii 69,jakies 40 lat temu…Z osiedla Kosmonautów,wracalem do domu.Czasem sam,czasem z kimś…A ta piosenka jak Melanie,brzmi mi w uszach do dzisiaj…

Halina Kunicka i Skaldowie…To jest coś idealnego w piosence.Wspólna wrażliwość ponad pokoleniami.I ten fortepian wziety ze spaceru po Łazienkach…

2 polubienia