Horace Parlan…Bebopowy pianista i kompozytor którego zaczęto rozpoznawać po jego współpracy z Charlsem Mingusem.
Tutaj z albumu wręcz porywającego,nagranego w 1963 roku,“Happy Frame Of Minds”.Jakże przydała sie ta sekcja dęta!!!
Utwór otwierający album,“Home Is Africa”.Wyróżniłbym tutaj saksofonistę,Bookera Ervina,także “wziętego” od Mingusa…
I pomyśleć że takie numery lecą sobie w Starbucksie za Wielką Wodą!!!
Parlan zmarł w 2017 roku i zapewne nikt dzisiaj,tego nie odnotował…Ale może w Blue Note są jeszcze ludzie rozsądni by dać światu jakąś antologię…
A może takowa już jest?Nie wiem…Byłem bardzo zaskoczony…Sprawdzę!