Morze, nasze morze...

Nowowiejski, Legenda Bałtyku (uwertura)

Ajwazowski, Sztorm

3 polubienia

Któż jak nie on…

1 polubienie

Libretto tej opery oparte jest na tajemniczym, pół mitycznym mieście - Wineta, które miało istnieć na wyspie Uznam lub Wolin Taka słowiańsko pomorska Atlantyda. Wineta miała zostać zalana morskimi falami ze względu na nieprawość jej mieszkańców. O miejscowości tej wspomina wielu pisarzy, kronikarzy z XII wieku, między innymi Ibrahim ibn Jakub, który czasowo przebywał w Szczecinie. I tam poznał tę legendę. Uznał ją za prawdę, co nie omieszkał napisać w swych kronikach.

Treść samej opery, to miłość, a jakże, między Bogną a Domanem, ale, niestety, szczegółów nie pamiętam dokładnie.

Obraz piękny w swej grozie.

3 polubienia

A, tak! Zrobilam niezly przeglad malarstwa i znow padlo na niego…

2 polubienia

Takie tajemnicze lady czy miasta zatopione lub w perzyne obrocone to wdzieczny temat! :slight_smile:

1 polubienie

Ajwazowski, on ciekawym malarzem byl…
Patrze i patrze, bo musze sie odreagowac po spogladaniu (nieuniknionym) na zdjecie jednej paniusi
To dowodzi ze nawet takie inteligentne osoby jak ty maja swoje wpadki…
No a teraz poslucham
inna wersja, bo tej podanej przez ciebie nie moge znalezc

1 polubienie

Ajwazowskiego polecam! :slight_smile:

1 polubienie

oj jak zobaczylam repliki tego czym ludzie swiat oplyneli?
kurza twarz, na Sniardwy bym nie ryzykowala

1 polubienie

Jeszcze nie raz do niego wrocisz :sweat_smile:

1 polubienie

Z pewnoscia!

W moim prywatnym rankingu,jest marynistą bezkonkurencyjnym.Nie wnikam w tajniki sztuki malarskiej bo sie zwyczajnie na tym nie znam.
Ale tak jak on pokazuje siłę a jednoczesnie piekno morza…Nie znajduje porównania.

1 polubienie

A ja mam dwoch: Ajwazowski i Turner!

1 polubienie