gdzie i po co mają sensownie i celowo lecieć…
One lataja tylko w jednym celu. A do tego mózg nie jest az tak konieczny.
Bo są harmonijne. Motyl najpierw jest brzydką gąsienicą.
Człowiek z kolei u kresu życia jest brzydki. Czyż nie lepiej umrzeć będąc ładnym?
Nie wszystkie motyle są ładne. Chyba, że dla swojego gatunku
Nie tylko w jednym celu najedzenia się pysznych nektarów latają, bo jeszcze zapewne pragną spotkać drugą połówkę, a ich harmonijne życie jest bardzo pożyteczne, bo zapylające świat boskich roślin…
Nie wszystki motyle maja uklad trawienny w fazie imago (w tym mole czy piekne pawie oczka), nie wszystkie tez zywia sie nektarem, zwłaszcza w stanie larwalnym.
Sa gatunki, ktore sa drapieznikami, albo wcinaja piora, futra zwierzat, welniane swetry i szaliki w to wliczając czy jedwab.
Lepidopterolog i ornitolog to z Ciebie jak z koziego podogonia trąbka.
Nie marnuję czasu i życia na nieharmonijne, bezprzyszłościowe bezmyślności ludzkie.
Obserwuję motyle na mojej ROD-działce. Ich myślenie rzuca się w oczy.
Raczej “na oczy”
Raczej chyba nie.
Na głowę się rzuca
Podobno strusie maja wiecej neuronow w oczach niz mózgu?
Trzmiele są ładniejsze.Chciałem jednego pogłąskać ale nie wiem czy by sobie tego życzył,więc jeszcze się wstrzymuję chociaż mnie korci niesamowicie.Codziennie przylatywały na jedzonko do kwiatków i się roztyły bardzo.
Trzmiele ( jest ich wiele gatunkow, ale wszystkie sa puszyste i hałaśliwe) to raczej łagodne, chyba, ze usilujesz im miód z gniazdka podebrac.
To użądlą. Ale tylko samice (krolowa lub jej nieliczny fraucymer od roboty)
Samce żądeł nie maja, mozesz takiego śmiało pogłaskać. Tylko nie zagłaszcz na śmierć.
Chyba,że przylatują odmiany amerykańskie bardzo agresywne to wtedy lepiej nie- w Polsce się je “nie zatrudnia” do szklarni bo by dziabnęły od tak dla rozrywki
Amerykanskie trzmiele?
Sa na skraju wygniecia. Objete ochroną federalną.
Z dronem owada nie pomyliłeś?
Jesu, skąd Wy to wszystko wiecie?
Cytowałem właścicieli szklarni,którzy zastanawiali się dla jakich zapylaczy zrobić domki w szklarniach.Może mieli możliwość takie legalnie zakupic…tego nie powiedzieli…
Fakt, trzmiele lepiej sie sprawdzaja w szklarniach od zwyklych pszczół - sa łagodniejszej, żyją w mnieszych koloniach i sa mniej wymagajace jesli chodzi o warunki ich zakladania. Poza tym, ale to juz zależy od gatunku mogą “obslugiwac” konkretne uprawy.
Co do kupna królowych matek? Ochrona to nie znaczy, że się jej aktywnie nie wspiera, mozliwe, ze maja jakies farmy trzmielowe? A pochodzaca z Ameryki papryke czy pomidory? Pewnie lepiej zapyla tamtejsze gatunki owadów niż europejskie? I odwrotnie?
Swiat bez pszczol (a trzmiele są ich odmianą) wymrze.
To sie troche poczytało z czym mamy do czynienia i jak je chronić.
Poza tym miod lubie niczm Kubus Puchatek to i producentki też…