Mur -- mural, chodnik -- ? Jak nazwać malowidło na chodniku?

2 polubienia

Chodnikal

3 polubienia

z angielska to street art o ile sie nie myle? 3D zwykle bywa.
czyli sztuka uliczna?
mozna kobierzec? jak juz mamy woonerfy?

1 polubienie

StreetArt :slight_smile:

1 polubienie

Ale po polsku!

Nie mylić z psim, na ten przykładowy przykład; chodnikkałem…

2 polubienia

Jak będziesz dzwonił do zarządcy drogi, to powiedz po prostu, by załatali potężną DZIURĘ, bo quwa przejechać nie można.

3 polubienia

To jest uliczkal, właściwie…

1 polubienie

Street art

Fresk :smiley:

1 polubienie

fresk to na sciane i inna technika.
asfaltak?

Oj tam, po polsku! :slight_smile: Jesteśmy w Europie, mówmy jednym, wspólnym językiem :slight_smile:
Ps. ciekawe, czy Niemcy tak chętnie uczą się angielskiego, jak my. I czy tak często wplatają angielskie słowa do niemieckiego zdania. Czy zatrudniają key account menader(ów) itp?
Może: ulicorys?, a raczej: jezdniorys? deptakorys?

1 polubienie

Artdeptak

3 polubienia

brukowiec?

2 polubienia

ja bym to nazwala arcydzielo.z reguly osoby malujace na chodnikach czy scianach,nie uwazane sa za artystow,mimo,ze tworza naprawde orginalne i piekne rzeczy.nie mozna wystawic tego w galerii-wiec nie sztuka,dla wiekszosci.Blad,wg.mnie to jest pasja i powinna byc tak samo doceniana.

2 polubienia

Ja to uznaje za sztuke, ale jak nie kazdy landszaft, nie wszystko to arcydziela.
Podoba mi sie idea murali na blokach na osiedlach mieszkaniowych - przynajmniej rozbijaja monotonie. Natomiast malowanie tego na rozsypujacych sie ruderach z odapadajacym tynkiem?
Przerost formy nad trescia.

1 polubienie

ja tez mam na mysli,cos co swoim widokiem cieszy innych."widzew krol"czy jakos tak,na scianie tez do mnie nie przemawia :joy: :joy: :joy: :joy:

1 polubienie

Zeby to tylko byl widzew krol. :joy::joy::joy:

Ulicznica :rofl::rofl:

3 polubienia