@Bingola, gdybyś zobaczył na własne oczy, jak ktoś przemienia się w Świetlistego Ptaka, mówiąc Ci, że to osiągnął dzięki wyłącznemu odżywianiu harmonijnemu dojrzałymi, słodkimi owocami drzew i krzewów, z niekoniecznym dopijaniem surową wodą, to nie chciałbyś przyłączyć się do takiego Mistrza, Guru?
Niestety birbant wielu z nas tego nie potrafi i tu tkwi problem.
Bingola, to szujowato nieharmonijny niedowiarek jest.
Nie, @joko, mam swoją ścieżkę. Nikomu nie bronię spróbować innej, jemu pasującej.
No a co z Piwem @birbant.
Co to za birbant,bez piwa))
Gdy zobacze ,jak sie przemieniasz,przeprosze z pocalowaniem reki i pojde w twoje slsdy.
Jak narazie to lanie wody.
Bez piwa, to niech kolega harmonik się wypcha. Przecież pisać tego nie muszę, bo każdy wie. Birbant bez piwa? Taka opcja w naturze nie występuje.
Birbant bez piwa,to jak ta przekiana w swietlistego ptaka)))
A jeśli o ptaka chodzi, to po dobrym przepiciu, łuna z asfaltu bije, jak się na niego sika tem ptakiem.
Oo gdy pod Moskwa pilem z kolegami saldatami,to beton sie palil,taki ognisty byl ptak))
@harmonik, chętnie zobaczę tę przemianę. Dasz linka do filmu?
W każdym jest Wszystkomogący, Powszechny Duch. Nietrudno wpaść na to.
Ja, jakoś nie wpadłem. Dasz linka?
@Bingola, są tysiące najmądrzejszych, rzetelnych książek z tych dziedzin. Sam mam ich setki. Wystarczy tylko mieć ambicje przestudiowania ich i mieć szczęście potrafić ułożyć ich wiedzę w logiczny, spójny światopogląd, bo w żadnej z tych najmądrzejszych książek takiej całościowej wiedzy nie ma. Ale, jak mówią, dla chcącego nic trudnego. Też jestem wygodnickim leniem, jednak nie oszukuję siebie i innych, że coś rozumiem, albo że mi się wszystko zgadza, gdyby tak nie było.
To daj jeszcze tym diabłom trochę pektyn i błonnika. Wyjdą wraz z rozwolnieniem.