Muszę mieć marną kondycję, skoro na 50-km przejażdżce rowerowej

pozbyłem się kilogramowej masy diabłów? Pewnie nie cierpią dojrzałych, słodkich owoców.

2 polubienia

50 km na rowerze to niezłe osiągniecie jak na człowieka w Twoim wieku, odżywiającego się od lat wyłącznie dojrzałymi , słodkimi owocami (z niekoniecznym dopijaniem surową wodą)

5 polubień

Gdybym się odżywiał wyłącznie harmonijnie, wyłącznie dojrzałymi, słodkimi owocami drzew i krzewów, to już dawno fruwałbym na dowolne odległości, co bardzo nie pasowałoby biliardom moich diabłów podskórnych, i nie tylko moich.

1 polubienie

Czekaj, czekaj, czy ja dobrze rozumiem? Namawiasz nas do takiego odżywiania w co drugim swoim poście a sam tak nie robisz? Ty NAPRAWDĘ nie jesz tych owoców na co dzień?
O, k****a!

3 polubienia

Jem w ok. 80 % dni wyłącznie dojrzałe, słodkie owoce, ale gdy ulegam moim diabłom podskórnym przez 2 dni w tygodniu, to niweczę poprzednie efekty harmonijności. Tym się kompromituję, i nigdy nie ukrywałem tego.

Kompromitujesz się też namawianiem nas do mieszkania w przechowalniach dla ludzi

1 polubienie

Myślisz, że to jest takie łatwe nie dać się diabłom, gdy masz ich biliony pod skórą, a wokół ogrom pokus i rozproszeń?

Skoro człowiek jest tak podatny na pokusy to jakim cudem chcesz zapanować nad 50 milionami ludzi w PMH i ich pierdyliardami diabłów podskórnych?

1 polubienie

Nie w przechowalniach dla ludzi, a w najatrakcyjniejszych warunkach. Alternatywą jest całkowity, harmonijny powrót na drzewa, lub zagłada w rodzaju dinozaurów. Mądrze jest mnie posłuchać.

Głupio jest słuchać kogoś, kto sam nie żyje tak, jak każe żyć innym. To sie nazywa hipokryzja.

1 polubienie

Ludzie nie mają innego wyjścia, jak mnie posłuchać, a i tak prawdopodobnie poradzę sobie przy wsparciu SIŁ WYŻSZYCH.

JEZUSA i OZYRYSA zamienionych w świetliste ptaki?

Nie tylko w Świetliste Ptaki, lecz synchronizujących się z Harmonijnością Wszechogarniającego DUCHA.

1 polubienie

Harmonik, przepraszam za tak odważne pytanie ale czy Ty jesteś naszym guru?:thinking:

2 polubienia

Usiluje od jakichs 10 lat? @Bingola bedzie pamietal.

2 polubienia

Gdybym był uznanym za takiego, to mógłbym takim być, @joko

1 polubienie

Czyli 10 lat już minęło a my nadal nie potrafimy docenić tego, co dla nas usiłujesz zrobić?:thinking:
W tym momencie poczułam się bardzo niewdzięczna.:unamused:

4 polubienia

@joko, 10 lat w skali Planety to nie więcej, jak 10 jej obiegów wokół macierzystej Gwiazdy. To nie jest tak bardzo dużo czy długo, choć też chciałbym dużo szybciej zrealizować swe dążenia.

1 polubienie

Ja to może bym przystał na warunki, ale nie potrafię zrezygnować ze wsuwów międzynożnych, tak szujowato nieharmonijny jestem, ot co, :innocent:

3 polubienia

No tak ale w skali życia ludzkiego 10 lat to jednak sporo. Może zweryfikuj swoje dążenia, zmień pragnienia na inne, to szybciej uda Ci się osiągnąć cel? :wink:

1 polubienie