Jeśli dobrze rozumuję karmę, to teraz przez następne 40 000 000 lat razy około 30 taki Czyngiz będzie miał co robić, wcielając się w każdą z ofiar, którą zabił …
Wszechświat ma pierdyliardy lat na takie eksperymenty …
skuteczny byl, biorac pod uwage owczesna populacje to lepszy od bomby atomowej.
A weź mi teraz napisz, co z tego jego skuteczności do dziś zostało?
Zabił tyle ludzi i na co to było?
Einstein nikogo nie zabił, a ze akurat przerabiam temat czarnych dziur, wiec chylę przed nim czoła
Ogromny szacunek dla Einsteina. Za to takiego typka jak czyngisa mam głęboko w d… i podejrzewam, że nie tylko ja.
troche genow rozsianych po swiecie i bardzo brzydkich Chinek (praprzodek raczej uroda nie grzeszyl)
z jego podbojow? hejnal mariacki jesli wierzyć legendzie
ale fakt, nie ma co sie psychopatami zachwycac.
Oczywiście, te moje słowa trochę na wyrost. Kiedyś były takie czasy, że kto się nie napierd…lał to ginął … W ogóle, to się zastanawiam, czy się nami ktoś kuźwa nie bawi.
No, ale do takich wywodów jest potrzebne piwo (co akurat mam pod ręką), towarzystwo (co też by się tu chyba znalazło) i piątek lub sobota …
A tu do jasnej anielki mamy czwartek! A jutro do kieratu …
I d… zimna.
no niestety piatunio dopiero jutro
ja jednak optuje za rozowym winem (moze byc naturalnie gazowane) do takich dyskusji
Wszystko dobre, co ma powyżej 0,5%
Jutro to ja gonię w okolice Szczecina. Jadę krzywy las obejrzeć. Zrobię zdjęcia, zapodam. Na razie wiec muszą być te z netu …
Ciekawe co to spowodowalo?
W Bardenach (hiszpanska Navara) widzialam zagajniki sosen rosnacych po katem jakies 60°, ale to na skutek wiatru wiejacego przez wiekszsc roku w tym samym kierunku.
Jest kilka teorii, nasłuchałem się ich, naczytałem.
Zobaczę na miejscu, może mnie nieco oświeci
Mao Tse Tung zabił więcej i mniej więcej w tym samym czasie Stalin dołożył ok 60 mln. Do tego rewolucja październikowa dwie wojny światowe i jeszcze ta hiszpanka. Przy tym wszystkim, Dżyngis to pikuś, I ja się teraz zastanawiam, czy te hekatomby, o których wspomniałem miały jakiś wpływ na klimat?
Drugą sprawą jest to, jak w krótkim czasie, ludzie nadrobili te straty swojego pogłowia.
Ten lasek, to niecałe 100 sosenek niedaleko Gryfina. Zasadzono go sztucznie, jeszcze przed wojną. Niby celowo tak, dla meblarstwa na różne elementy. Inni gadają, że na choinki świąteczne. Tego lata byłem niedaleko, ale w samego lasku nie odwiedziłem.
Czytałem gdzieś kiedyś, że te drzewa zostały tak poprowadzone na potrzeby produkcji foteli bujanych. Widać, że ktoś na wczesnym etapie wzrostu tych drzew wyciął stożek i boczne gałęzie poza jedną, która przejęła rolę pędu głównego. Sam mam na ranczu kilka sosen, którym śnieg obłamał górną część korony i teraz rosną takie koślawe, a jedną mam nawet zakręconą w pętelkę - jak świński ogonek. Nie widzę tu żadnych nadprzyrodzonych rzeczy, jakie niektórzy temu przypisują.
Tak, ale te smierci nalezy jednak odniesc do istniejacej wowczas populacji.
Podobnego dziwoląga, tyle ze w druga strone, bo palme z 8 pniami mamy w Elche.
Bez ludzkiej pomocy juz by jej nie bylo.
Ta sosna ro efekt erozji pagórka na którym rosła lub systematycznego jego rozkopywania. Takiej akurat u siebie nie mam, ale to ciekawy pomysł.
Palmy z 2-3 pniami sie zdarzaja, ale 8 jest ewenementem.
A gdzie to @Bingola jest ?