Dziś dzień mumii Tutenchamona? To może o Egipcie?
- Jak brzmi czas przyszły od słowa faraon?
- Mumia.
Polski farmaceuta wyjechał na urlop do Egiptu, gdzie czul się jak u siebie w pracy odczytując hieroglify.
Faraon udał się na pustynię. Patrzy w lewo, patrzy w prawo, przymrużył oko, oparł dłonie na biodrach, cmoknął z dezaprobatą.
- Ta linia horyzontu wymaga odrobiny pracy. Trzeba ją trochę złamać. Nie wiem, może jakieś geometryczne kształty? Taką bym miał koncepcję… Niech będą trójkąty!
Aukcja dzieł sztuki.
- A teraz pod młotek idzie oryginalne drewniane łoże faraona Ramzesa XIII.
Ktoś z sali pyta:
- Skąd wiadomo, że to oryginał i że pochodzi akurat ze starożytnego Egiptu?
- Bo korniki mieszkające w nim rozmawiają w języku staroegipskim i umieją czytać hieroglify.
O północy nad Nilem stoi mumia w stroju faraona, trzymając w ręku ogromną wędkę. Przechodzący obok turysta pyta:
- Dużo już złowiłeś?
- Cztery tysiące dwieście pięćdziesiąt trzy ryby.
- Co? Dzisiaj?
- Nie, dzisiaj tylko jedną. łowię tu od 3345 roku przed waszą erą.
Na lekcji historii nauczyciel pyta Jasia:
- Za co podziwiamy starożytnych Egipcjan?
- Za to. że umieli czytać hieroglify!
Do zakładu radiologii w Kairze archeolodzy przywieźli mumię żony faraona Ramzesa IV, aby ustalić przyczynę jej śmierci.
- Proszę zrobić zdjęcie rentgenowskie jej głowy - mówi archeolog.
- Ale prosiłabym z profilu, bo tak najlepiej wychodzę! - dodaje mumia.
Dowódca straży oznajmia faraonowi:
- Złapaliśmy wielkiego świętego nietoperza.
W tej chwili słychać głos dobiegający z sieci trzymanej przez kilku strażników:
- Po pierwsze nie jestem świętym, a po drugie nie jestem nietoperzem, tylko Batmanem!
Królowa Nefretete przychodzi do kapłana-wróżbity i mówi:
Ostatnio faraon bardzo mnie zaniedbuje. Co mam robić?
– Kleopatro! Powinniście wraz z mężem rozwijać wspólne zainteresowania. Co Ramzes lubi najbardziej?
– Młode niewolnice z Asyrii…
Wchodzi gość do knajpy i pyta:
- Można zarezerwować na wieczór stolik na cztery osoby na nazwisko Sakrahotep?
- Może pan przeliterować?
- Ptaszek, dwa trójkąty, falista linia, słońce, znów ptaszek, psi łeb, skarabeusz.
Marek spotyka na ulicy smutnego Darka:
- Stary, co się stało?
- Teściowa była w Egipcie i jadąc na wielbłądzie wjechała w przepaść.
- Nie mów, że po mamusi płaczesz!?
- Mi wielbłąda szkoda, toż to takie miłe zwierzę…
8 polubień
Ptaszek, dwa trójkąty, falista linia, słońce, znów ptaszek, psi łeb, skarabeusz…
Masz niewyczerpany zapas kawalow na kazdy temat, ale nawet o mumiach…
3 polubienia
net jest pojemny
2 polubienia
Zwlaszcza dla ciebie!!!
Respekt!
No to ja nie z netu;
Najlepszą kandydatką na żonę jest nauczycielka. Bo to jest kobieta z klasą, umie postawić pałę i może pieprzyć przez 45 minut.
5 polubień
Jasiu wyjechał z klasą na wycieczkę do Egiptu. W muzeum uwagę jego i kolegi zwróciła tabliczka umieszczona obokmumii. Kolega pyta Jasia:
- Tutaj jest napisane: ”2460 P.N.E.” Co to może znaczyć?
- Nie jestem pewien, ale to chyba numer rejestracyjny samochodu, który potrącił tego nieboszczyka. - odpowiadaJasiu.
2 polubienia