Na dzisiaj,na teraz...Koniecznie!

Neil,jak to reprezentant zachodniego świata,wkurzal sie na Busha w 2006 roku…I tak powstała ta płyta…
Dzisiaj juz chyba nikt na poważnie nie potraktuje tamtego kontekstu.Natomiast jest rzeczą niesamowitą jak to wszystko pasuje do chwili obecnej!
Ten album nie schodzi od wczoraj,z mojego odtwarzacza!
“Thousands of bodies in the ground
Brought home in boxes to a trumpeth’s sound
No one sees them coming home that way
Thousands buried in the ground”

Album zdecydowanie pacyfistyczny ale Young pozostawał chyba jedynym faktycznie ROCKOWYM obserwatorem którego dokonania okazują sie ponadczasowe…
Jesli mogę doradzić,ZRÓB GŁOŚNIEJ!

1 polubienie