I animal to you too (ja zwierzę ci się też)
Zapraszam
Może jej animal office otwórz, będzie forumową powierniczką
Zwierza się zwierzę,
że chce wleźć na wieżę,
a ja w to nie wierzę,
że zwierzę na wieżę…
Bo jest tylko jeżem…
A Jerzy nie wierzy,
że na wieży,
na jeżu leży…
i cały się jeży.
Ja podziękuję za takie biuro, zbyt dużo na mojej głowie
oczywiscie
Jeśli ktoś nie chce bliższej znajomosci to jego dobrowolny wybór, każdy pokazuje tyle prawdziwego siebie ile chce, i muszę się zgodzić że większą dawkę informacji należy zachować tylko tych których już dobrze znamy i chcemy poznać się bliżej
Wystarczy mi to, co ktoś napisze. Raczej nie czuję niedosytu.
Chcialabym wiedziec wiecej,ale jesli chodzi o forum,niestety nie kojarze dobrze wiekszosci osob,tzn.widze tylko obecne pytanie i nie pamietam o czym ta osoba pisala wczesniej,czyli w sumie nie wiem jakie ma poglady,czy podejscie do zycia a nie mozna kogos poznac na podstawie jednej wypowiedzi.W sumie to tak kojarze ludzi piate przez dziesiate,nawet jak sie dowiem wiecej i tak zapomne,kto co i kiedy
Ale skoro nie wiesz, nie rozpoznajesz, to po co chcesz wiedzieć?
Mam to samo.
W realnym zyciu,rozmawiajac z kims,wiem jaka jest osoba,znam jej problemy,podejscie do zycia itd.W internecie nie widzac danej osoby a widzac tylko nick,nie zapamietuje tego.Dlaczego,chce wiedziec?Po to,zeby bardziej zrozumiec ta osobe,ktorej odpowiadam,wiedziec co mysli nie tylko w jednym pytaniu.Ciebie np.widze na zdjeciu,Vere kojarze,ze to malolata(bez obrazy dla niej oczywiscie),ktora mieszka w akademiku.Birbant,jest bardzo aktywna osoba,Colllins mieszka w Uk.Malita sie niedawno zakochala i jest teraz mega szczesliwa.Tensor-no wiadomo.itp. z innymi osobami.Nie spedzam tu az tyle czasu,zebym wiedziala i zapamietala wszystko,kto jest “be a kto cacy”
W. Realnym świecie ja rozmawiam też z ludźmi których prywatności nie znam…
Poza tym takie szczątkowe informacje i tak nie dają żadnej wiedzy o człowieku, kim jest i jaki jest.
Ale ok. Masz prawo do swojego podejścia.
W realnym swiecie znam rzeczy z prywatnego zycia innych,jakie sami mi przekazali.Szczegolowo nie wnikam,tez sie jakos bezczelnie nie wypytuje.Ludzie,jesli chca,dziela sie swoimi problemami i radosciami.