Verdi, Traviata (E strano)
Czachórski, Dama przy oknie
I mowisz,ze to jest na koniec?
A ja glupi myslelem,ze do sluchania))))
Oczywiscie ze do sluchania…Ale jeszcze jutro dam chyba Requiem!
Slicznie dziekuje za ta poranna porcje,dobrej muzyki.
Ale ale…koniec czego?
Ale dalam! …Traviaty i Verdiego! Ale moze nie…
Verdiego nigdy nie za wiele
Myslalm ze to przy twich fiklmikach mam te zaklocednia, ale okazuje sie - jak mi powiedzialo moje dorosle dziecko - ze opera u nas robi eksperymenty z"ulepszaniem"!!!???)
Rzeczywiscie “ulepszaja”!
Smutno brzmi ten tytul “Na koniec…”
Juz sie troche przestraszylam
Nic sie nie martw…