W Australii Narodowy Dzień Harmonii. Ciekawe jak jest obchodzony?
W Hiszpanii Dzień Ojca pod patronatem sw. Józefa i wielkie swięto w Walencji czyli mojej metropolii Fallas, czyli świeto ognia, takie ogniste topienie Marzanny i jednoczesnie święto Matki Boskiej opiekunki opuszczonych. Czyli ogolnie wesoło i rodzinnie
Mi zawsze szkoda, że tak piękne konstrukcje z drewna i papier mâché szykowane cały rok idą z dymem. A jest ich setki, mniejszych i większych .
Tak, oczywiście. Lady Rogers zaśpiewał w moim mniemaniu wyśmienicie, ale Wayne Wade też zrobił to nieźle …
No, ale o gustach można pisać a i tak pozostaną jak były …
No to sobie tego jutro posłucham.
Tym bardziej ze w ostatnich 2-3 latach,troche pod wpływem dawnego kumpla z którym mam renesans znajomosci, penetruje zawzięcie pewne rejony country,glownie z lat 60-tych.Ale i 70-te są bardzo ciekawe.
O Wade Wayne, gdyby nie jego urodziny, pewnie bym nie wspomniał, bo to choć reggae, ale nie ta szufladka. To reggae które akurat ja lubię i słucham, to podejrzewam, że większość bez odpowiedniego przygotowania by nawet do końca utworu nie dobrnęła
To jest akurat zupełnie normalne.Owa większość to ludzie pozbawieni zainteresowania.Najczęściej traktujący radio ,a co za tym idzie,i muzykę,jako przeszkadzajkę.Bez tego zainteresowania,ewentualna rozmowa ma taki sam sens jak dyskusja o Fellinim z kimś kto w calym swym życiu angażował sie jedynie w spożycie spirytusu rektyfikowanego.
Juz nie przesadzaj, bo doniczek zabraknie…
Choc pogodzenie Felliniego z sympatia do muzyki discopolo na przyklad? Teoretycznie jest mozliwe, w praktyce?
Może byc trudne do wykrycia. @benasek , o reggae to ja tyle wiem, ze istnieje i jak zagrają to uszy mi od tego nie zwiędną .
A i przy tym choc czesto jestto wolanie o jakas forme sprawiedliwosci spolecznej to jednak z przeslaniem, ze bedzie lepiej …