Udało się, zamówiłem, przysłali w mig …
Jest rok 2076 …
Potem się obudziłem
A łyżwy byli takie:
Udało się, zamówiłem, przysłali w mig …
Jest rok 2076 …
Potem się obudziłem
A łyżwy byli takie:
Zajebisty…
Piękne. To masz je czy nie?
Miałem jak spałem. Obudziłem się i łyżwów nie ma …
Striptiz narodowy?
Szydło, to typowa ciemnica, zresztą, jak oni wszyscy.
Ktoś Ci zaiwanił.
To te ludziki z przyszłości
Byli tam Ruskie?
Ludziki - rusiki.
To jest właśnie zagadka, którą muszę rozwiązać jeszcze w tym stuleciu …
Spokojnie… Nie spiesz się tak… Masz na to całe wieki, nie musisz tak szybko, że już w tym stuleciu. Nikt Cię nie pogania
No właśnie w tym śnie mi powiedziano, że jak się obudzę, to łyżwy znikną. Jednak jak do końca 2100 roku odgadnę, gdzie te łyżwy są i kto mi je zaiwanił, to je dostanę z powrotem.
Nie zdążyłem nawet poprosić o podpowiedź, bo się obudziłem …
No przerąbane mówię Ci …
A ja myślałam, że Ty tak sam z siebie taki niecierpliwy.
Odpuść. Szkoda Twojego cennego czasu na takie mało istotne głupotki. Detektywów zatrudnij i niech się wykazują. Jak sobie nie poradzą, to żeby Ci nie było smutno, zawsze możesz sobie kupić złote sanie.
Wyglądają nawet bardziej dostojnie od łyżew.
Złote sanie też są dobre … Ale nie będę się już kosztował z rebusem.
Jeszcze napiszą, żem nawiedzony. Bo że pomyślą to wiadomo …
Te ludziki z przyszlosci to cherlawe jakieś? Albo dobrze sie maskuja, ze ich nie widać?
Nie wiedzą, że jak za dużą będą myśleć, to myśliwymi zostaną?
Bo one były Ruskie, a Ruskie zawsze się maskują. No chyba, że pierogi, to wtedy nie.
Przecież nie mogę być gorzej ubrana niż koleżanki z pracy…znaczy mieć mniej ciuchów. Tylko nie rozumiem tego, że ciuchy z Anglii z portalu na A. są nie gorszej jakości, tańsze o połowę niż w sieciówkach a tłum i tak kupuje w sieciówkach… Chyba działa tu teoria wpływu społecznego.
Ruskie powiedzą, że to Mosad. Słyszałam jak rozmawiali w autobusie.
Mosad jest dobry nie tylko w tym co on robi …
Jest także dobry, bo z niego też się da coś zrobić …
Nie wiem. Nie kupowałam tam.