A zrobisz coś? ![]()
Zostawię to młodzieży … Tylu mamy ambitnych, niech się wykażą. Popatrzymy, ocenimy, pomarudzimy, że tamto by się poprawiło, to zmieniło …
(Ale tylko między sobą rzecz jasna)
Hahaha… Nie wolno zniechęcać? ![]()
Łyżwy… nie przypominaj mi, bo ![]()
Kup sobie kurtkę na poprawę humoru. Ja kupiłam. Przyjdzie akurat na “poprawę pogody”. Puchowa. Najwyżej sprzedam.
Ciuch na mnie nie działa, humor poprawia mi gorzka czekolada ![]()
Na mnie też działała czekolada. Do czasu aż w jednym obwodzie się ledwo mieszczę w kurtkach. Metabolizm.
Mi ostatnio lody. Czekoladowe z bita smietana i orzechami.
O! Czekoladowe, z kawałkami czekolady i w czekoladowej polewie. Orzechy też mile widziane, ale BEZ pobitej śmietany ![]()
Surowa marchewka też jest słodziutka. Pycha! ![]()
Nie przekonasz…
Ale sok z marchwi? Juz blizej.
Wiesz? Jak jest obrana, pokrojona na ćwiartki wzdłuż i przecięta? Myślisz, że gorzej smakuje niż np. czipsy? Wolisz sok? To taka mieszanka startej marchwi ze startym jabłkiem i odrobiną cukru może by Ci smakowała? Mi takie coś smakuje jako surówka do obiadu lub samodzielny podwieczorek, mimo, że na podwieczorek jednak wolę pociętą marchewkę. ![]()
Ale to jest inny poziom pychy. Czekolada jest pychrza ![]()
Nie cierpie surowej startej matchewki. W kazdej innej postaci bardzo lubie, sczegolnie z rosolu ![]()
Gotowana ma wysoki indeks glikemiczny i dlatego jej… nie lubię ![]()
Wiem… Ale gdybym zjadła czekoladę, musiałabym zrezygnować z któregoś posiłku. Jak się nie może, co się lubi, to się lubi, co się może ![]()
Przeciez sama marchewka czlowiek nie zyje…
Samo kakao to az tak nie tuczy, ale czekolada to nie tylko kakao. Tabliczka mlecznej z orzechami czy migdalami to obiad.
Joko jako idealna kobieta: nie łasi się na słodycze
Czas na kisielek przed snem. A w pracy potańczę to spalę.