Truje latami.
A na śniadanie 13 października:
Psychoterapeuta mówi do pacjenta;
– dziś, przed spaniem, zostawi pan wszystkie swe cierpienia, troski, kłopoty, zmartwienia, stresy za zamkniętymi drzwiami wejściowymi pańskiego mieszkania.
– Myśli pan, że moja żona i teściowa zgodzą się spać na klatce schodowej?
– Jadźka, ty mnie powiedz lepiej, jak poznałaś swego męża.
– A wiesz Krycha, pracowałem wtedy w aptece i on przyszedł kupić kondomy, to ja się zapytałam, jaki ma być numer i on powiedział, że XXXXXXL, a po ślubie okazało się, że czasem się jąka.
Młoda kobieta u ginekologa;
–panie doktorze, proszę ostrożnie, jestem jeszcze dziewicą…
– Hmm…, ale ja tu żadnego dziewictwa nie widzę…
– Cholera, może od tampona straciłam…?
– To proszę powiedzieć temu tamponowi, że jest pani w ciąży…