Na podwieczorek 16 stycznia?

Salcie i Mosze prowadzili sklep z dewocjonaliami dla Żydów. Jednak w okolicy wszyscy wyprowadzali się i coraz mniej było Żydów klientów. W końcu Salcie rzekła:
-Mosze, Ty musisz zmienić branża. Ty musisz sprzedawać teraz dla katolików…
Na co Mosze się zdenerwował:
-Salcie! My jesteśmy Żydami i nie będziemy sprzedawać katolickich rzeczy…
Jednak okolica szybko zmieniła się w katolicką i w końcu duma dumą, ale Mojsze zajął się sprzedażą katolickich dewocjonaliów. Salcie bierze za słuchawkę i zamawia towar w jedynej w okolicy hurtowni z katolickimi rzeczami:
-Dzień dobry, chciałabym zamówić: 100 różańców, 50 katechizmów, 100 obrazków z Papieżem oraz 50 krzyżyków…
Na co głos w słuchawce odpowiada:
-Niech no sprawdzę: 100 różańców, 50 katechizmów, 100 obrazków z Papieżem oraz 50 krzyżyków… Aha, krzyżyki mają być z Jezusem czy bez?.. No i jutro nie dostarczamy, bo jest Szabas…

7 polubień

Dobre!!!

Obecnie Chińczycy produkują wszystko. Także dewocjonalia. Mimo że oni raczej nie katolicy.

1 polubienie

ale chociaz Bezos, tworca Amazon uwaza sie za chrzescijanina :wink:

1 polubienie