na podwieczorek 29 czerwca?

Dziś mamy dzień ratowników wodnych?
:beach_umbrella:
Na plaży ratownik woła w kierunku kąpiącej się kobiety:

  • Proszę pani, proszę nie wypływać za boje!
  • To nie boje, kretynie. To ja płynę na plecach!
    :beach_umbrella:
    Mężczyzna na plaży podchodzi do stanowiska ratowników.
    -Panowie, nie macie przypadkiem zapałek?
    -Proszę, może razem zapalimy.
    Zapalają i przez chwilę delektują się aromatem.
    -Jak leci, panowie? Jak nastroje?
    -Tak sobie.
    -Lato w tym roku okropnie gorące…
    -Strasznie. Cały czas upały, koszmar!
    -A płacą chociaż dobrze?
    -Ledwo można związać koniec z końcem!
    -Chłopaki, przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta boja, teściowa mi się topi…
    :beach_umbrella:
    Tonący krzyczy:
  • Koło ratunkowe!
    A ratownik na to:
  • Pół na pół czy telefon do przyjaciela?
    :beach_umbrella:
    Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
  • Czy mogę popływać w tym basenie?
  • Musisz mi najpierw pokazać, jak pływasz.
    Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
  • Gdzie nauczyłeś się tak pływać?
  • Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
  • To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
  • Nie - mówi Jasiu. - Najtrudniej było wydostać się z worka.
    :beach_umbrella:
    Na basenie słychać głos ratownika.
  • Proszę natychmiast opuścić basen.
  • Dlaczego?
  • Bo pan sikał.
  • No to co, przecież wszyscy sikają.
  • Ale tylko pan z trampoliny.
    :beach_umbrella:
    Lato ratownicy wyławiają z jeziora topielca rozpoczynają reanimacje
    Jasio pyta nieśmiało:
  • mamo, mamo, a dlaczego ten pan ma łyżwy na nogach?
    :beach_umbrella:
    No i na zakończenie? Dziewczyna ratownika i niezapomniany Rudi (jeszcze młody i ponętny):
8 polubień

No to moge sie juz wylaczyc
dobranocka jak zwykle niezla zaliczona
image

2 polubienia

Znakomita dziendobrynka!:slight_smile: