Robię tak dlatego, że jeśli są jakieś ciekawe wpisy, to szkoda byłoby je usuwać razem z tematem, a z kolei nie zaznaczyć, że już temat jest nieaktualny, to narażać Forumowiczów na zbędne operacje…
Harmoniczny bełkot, jak zwykle zresztą …
Są motyle nieharmonijne?
Jeśli nie przyjrzysz im się dostatecznie uważnie, możesz nie dostrzec, jak one ciekawie latają, jakie są harmonijne.
Motyle sa nieharmomijne. Zwlaszcza te nocne zwane ćmami. Koty denerwuja. Nie znalam kota, ktory by takiej przepuścił, wszystko dookola niewazne, byle dopasc.
Tak namieszałaś z tą chatką, że nic nie można z nim zrobić, ani edytować, ani usunąć zdjęcie. Szczyt podłości.
@harmonik Ja jeszcze szukam i mam nadzieję że mi tak zostanie… Pewność wszystkiego jest nudna.
Mój pies tak samo poluje na muchy ale jednak nie do tego stopnia jak koty
W zasadniczej pewności wszystkiego, zmiennych, przygód, atrakcji, relacji w obrębie swojego gatunku i między gatunkami, jest nie do skonsumowania.
Np. przed kilku laty, wyruszyłem wcześnie rano na całodniowe przebycie tatrzańskiego szlaku z Zakopanego, z Kuźnic, na przełęcz między Kopami Doliną Jaworzynki, potem Halą Gąsienicową nad Czarny Staw Gąsienicowy, dalej do przełęczy Krab, z niej powędrowałem na Kasprowego, z niego drugą stroną Kondrackiej zeszedłem do Kuźnic.
Na szlaku przez Dolinę Jaworzynki, spotkałem 2-albo 3x młodszą turystkę z 3-Miasta, idącą w tym samym kierunku na schronisko Murowaniec. Szło się nam przesympatycznie, ale po godzinie, z powodu preferowania owoców, zachciało mi się siku. Wykorzystując zasłaniający zakręt szlaku, oddałem mocz. Nie pomyślałem, by się jej spytać, czy mogę, a ona po prostu uciekła gdzieś. I tak się zakończyła nasza krótka przygoda pięknej znajomości.
@harmonik No dobra, ale co to ma do rzeczy
Ma to, że życie mądrze rozpoznane, harmonijne, nie może być nudne, w przeciwieństwie do nieogarniania niczego mądrego.
@harmonik A wiesz co myślę?