wyrośniętych, czyli w koszykówce, obok siatkówki, kosztem patologicznej, szkodliwej, niezdrowej dyskryminacji ogromnej większości społeczeństw przeciętnych wzrostem, w tym polskiego, więc oczywiście nie będę kibicował naszym szczególnie wyrośniętym. Wy też?
Niech nasze patologicznie nieharmonijne społeczeństwo najpierw nauczy się wrzucać śmieci do publicznych koszy. To nietrudne, bo są nisko i nawet niewyrośnięci trafią.
Taki wyrośnięty to w domu biedny - nie tylko wszyscy go wykorzystuja zamiast drabiny, to musi lozko na wymiar zamawiac, niech sobie choc w koszykowke pogra.
Jestem przeciw nieharmonijnej cywilizacji ludzkiej, ale jeśli już są popularne dyscypliny sportowe, to niech nie będą patologicznie tylko dla szczególnie wyrośniętych, kosztem ogromnej większości społeczeństw przeciętnych wzrostem. Tylko durnie i bezmózgi mogą tak patologicznie i dyskryminacyjnie rządzić popularnymi dyscyplinami sportowymi.