Nie ma czlowieka na swiecie,ktory by posiadl cala wiedze.
No chyba,ze Ty.))
Przyzwyczaiłam się Taka karma!
Podpiąłem się do Największego Mistrza, i korzystałem z dorobku całej ludzkości, odrzucając ten fałszywy i ogłupiający, kol. @Leone_Marco
Powiedzialabym odwrotnie…
Wiem,wiem @harmonik,ze ty z tych,co internet maja na dyskietce.
Mamy fart
Inaczej mówiąc, @roqq, mamy więcej szczęścia niż rozumu. Gorzej, że nie czynimy odpowiednio dużo, by to wykorzystać.
W sumie to ciężkie pytanie,ponieważ z naukowego punktu widzenia tym człowiek starszy tym jest bardziej upośledzony ale jeśli chodzi o sytuacje życiowe to na pewno starszy jest mądrzejszy od młodszego
To zależy od doświadczeń życiowych a nie wieku.
I tu bym się akurat z tobą mógł kłocić
To kłóć się
Niepotrzebnie, bo weźmy chociażby sędziwego czlowieka przez całe życie przykutego do łóżka. Naprawdę będzie madrzejszy od trzydziestolatka?
A czy trzylatek jest mądrzejszy od trzydziestolatka?
Nie, więc stwierdzenie @Erzac jest prawdziwe. Niczego nie doświadczasz - niczego się nie uczysz.
Czyli uważasz że trzeba chodzić żeby zdobywać doświadczenie życiowe…więc brawo dla was…
Próbujesz mi wmówić coś, czego nie powiedziałem. Sprytne
Nie ma na to reguly @roqq moze byc madrzejszy,nie musi.
Podobnie ten trzydziestolatek moze byc madrzejszy,ale nie koniecznie.
No owszem, pod warunkiem, że jest upośledzony umysłowo
Uposledzony moze byc jeden i drugi.
Niekoniecznie trzeba byc przykutym do lozka.by byc uposledzonym umyslowo.
To zalezy od doświadczeń jakie człowiek zbierze, a nie samej choroby, choroba to również doświadczenie. Jedni zalicza tyle doświadczeń w 10 lat, jakich inny 60 latek nie zebrał podczas całego swojego życia.
Może być 60 latek który mało w życiu doswiadczyl, prowadził bardzo standardowe życie, lekkie łatwe i przyjemne, do tego zył bezrefleksyjnie itp itd, a może być 30 latek, który od początku musiał zmagać się z życiem, zabiegać o swoje być albo nie być, mieć wrażliwą osobowość, doświadczyć wielu upokorzeń jak i wyróżnień, doświadczyć chorób i walczyć aby wyjść z nich lub radzić sobie z nimi …
Doświadczenia, zazwyczaj te trudne zawsze skłaniają do refleksji, przemyśleń, weryfikowania własnych opinii, zmuszają do wyciągania wniosków…a zatem też ubogacają nasza wiedzę i składają się na tzw. mądrość życiową.