Poczuł sie nagle samodzielny?
A co mu teraz PIS może? Jego kariera w polityce dobiega końca.
Cala nadzieja w KK i hodowcach norek i lisow?
Duda zbiera kapitał polityczny dla córci. Pamiętaj że kadencja prezydencka potrwa 2 lata dłużej niż parlamentarna więc haków jeszcze będzie miał multum.
W polskiej “kulturze” politycznej to corcia duzo nie zdziala. To nie Ameryka.
Ale wygodne korytko nie do pogardzenia.
Jakies tam korytko zlapie.
Jak nie w bufecie adwokackim, samorzadach to spolce skarbu panstwa.
Oj naiwna… ![]()
Ja wiem, ze to aktywnosc sterowana. Obie ustawy niewypaly, ale przeciez wicepremier a w cywilu prezes do bledu przyznac sir nie moze. Utrata twarzy nie wchodzi w rachube.
Zorientowali się, że tracą głosy, wiec nawrotka.
Więc lepiej dla kaczynskiego scenariusz gdzie ponosi porażkę z Duda? No nie wiem
Tu nie chodzi o starcie prezesa z prezydentem
A o posprzatanie kuwety, tym razem po prezesie a nie kotach. Kaczynski z tymi ustawami wyrwal jak filip z konopii i teraz naciska na prezydenta, zeby jedno jak najszybciej opublikowac (calkowity zakaz aborcji) i drugie wycofac (5 dla zwierzat).
Oczywiscie cudzymi rekami czyli prezydenta.
Bo Duda w zasadzie przyszlosci nie ma, pomieszka sobie jeszcze w palacu i wypad na zielona trawke. Nie ma zaplecza pozwalajacego mu na zycie z bycia eksprezydentem jak Walesa czy Kwasniewski, a polwiejskiego zycia jak Komorowski nie wybierze. Zrobi wszystko, zeby gdzies sie zahaczyc. Nawet na odczytach po emigranckich parafiach, Macierewicz sie starzeje, miejsce bedzie wolne.
Duda postawi się naczelnikowi? Grubo.
A co do wyroku TK - kobiety są już zmęczone. O to PiSowi chodziło. Jeśli znów wyjdą to Jarek wykona telefon do Bąkiewicza.
zmeczeni sa juz wszyscy.
leki sie koncza, szpitale zatkane, lekarze nie przyjmuja.
gospodarka pada na twarz.
Aha no tak…
Konus nakazał mu ratować poparcie dla PiSu. Jeden paluszek wciśnij w du…pę rolnikom, a drugi Konfederacji. Pacynka nawet nie udaje, że “jego” nowy kompromis aborcyjny zniknął, bo prezio boi się Rydzyka i Godek.
Nie ma takiej opcji, by ten pajac zrobił coś z własnej inicjatywy. Ratują się, jak mogą. A mogą coraz mniej.
