związane z rychłym urodzeniem Drugiego Księżyca, które unicestwią nieharmonijną, patologiczną cywilizację ludzi wraz z nimi, jeśli nie pokażemy Siłom Wyższym, że pragniemy stać się gatunkiem myślącym i harmonijnym?
Najpierw starsze domy będą się zawalały w coraz większej skali, mosty zrywały, aż ten bezmyślny, hardy, barbarzyński gatunek nie ugnie się i nie przystąpi do zasadniczych zmian wg moich postulatów. Zgodzicie się?
Ale nie odopowiedziałes co stanie się z HMP przy tych narodzinach? Czy wobec tego warto je budować, jeśli się zawala te bajeczne przechowalnie dla ludzi?
Przejściowo mogą się przydać, a po zharmonizowaniu się ludzi te 40-piętrowe bloki nie będą już im potrzebne. Raczej ciężko byłoby wytrzymać tym blokowiskom te zmiany poporodowe.
@Bingola, jestem pewny, że te bajeczne, 50-milionowe HMP będą realnym NIEBEM na Ziemi dla wszystkich ludzi i stworzeń i wszystkich uszczęśliwią, Ciebie także. Bo wyobraź sobie 200-kilometrowej średnicy tereny owocowo-rekreacyjno-turystyczne atrakcyjniejsze od NY Central Park, a na zewnątrz ich tereny DSHN-u pełne wszelkiego zwierza.
Jak mam być szczęśliwy, jeśli ma to być chwilowe? Niebo powinno trwać wiecznie, a przynajmniej przez tysiąclecia uwzględniając ludzka miarę czasu.
Oszukałeś nas! Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle, jak przy wszystkich obietnicach patologicznych, szujowatych i ogłupionych mikrobów ludzkich! Wstydź się!
Może być tak, że część zharmonizowanych ludzi nawet nie będzie chciała wracać do swych komfortowych mieszkań w blokach. Zharmonizowani ludzie mogą posiadać nadzwyczajne możliwości i właściwości.
Te bloki mogą stać tysiące lat, jeśli wytrzymają, ale potrafiąc przemieniać się w dowolne harmonijne stworzenia, możesz woleć korzystać z takich możliwości. Chyba pamiętasz swe sny o fruwaniu…
Podejrzewam że ludziom taki raj szybko się ochwaci i w mig zorganizują sobie jakieś Anty-DSHNy. Imprezki będą lepsze niż latem na Majorce a rozpasanie przebije Las Vegas.