Ja to wiem, ale to za mało. Może liczą na powtórny pakt typu: Ribbentrop-Mołotow? Na "dogadanie się z kacapami?
Na razie to przeszkadza im wojna w zdobywaniu tanich węglowodorów
Nie znam statystyk w Polsce, a z mojego otoczenia (i w gminie, w której mieszkam i w Poznaniu) sporo Ukrainek wraz z dziećmi wróciło do siebie. Jedna z nich jechała na pogrzeb męża, ale nie chciała już wracać do Polski.
Nie jest to prawdą. Tak było kiedyś, że Niemcy nie widziały zagrożenia ze strony Rosji. To się już zmieniło. Niemcy także czują zagrożenie i zdecydowały się zwiększyć wielokrotnie wydatki na obronność. Poskutkowało to tym, że Niemcy planują wydatek 100 miliardów euro (!) na obronność kraju.
Też o tym gdzieś czytałam
A i z bezpieczenstwem energetycznym tez juz inaczej wyglada.
Troche prawdy w tym, że wojny wymuszaja “postęp techniczny” niestety jest. Okazuje się, że technologie z pozoru nieoplacalne po modyfikacjach, na ktore nie byloby pieniędzy nagle uzyskuja status “eureka”.
Niemcy mają - z moich subiektywnych obserwacji nieco dziwną politykę. Wiele informacji nie zostaje rzucona na pierwsze strony mediów i czasem z niewiedzy rządzą stereotypy. Tak jest na przykład z polityką migracyjną. Dowiedziałem się, że już wiele regionów zupełnie ją zmieniło. Imigranci dostają kartę, na której mają środki, jednak nie mogą pieniędzy pobierać powyżej pewien limit) ani kupować co chcą czy wysyłać pieniądze za granicę. Dzięki takiej polityce na niektórych terenach ilość imigrantów zmiejszyła się o 3/4!
A to u nas tez podawali. Prawdopodobnie podobny system tez będą chcieli wprowadzić.
Ale to potrwa.
Szwedzi też zaostrzają politykę migracyjną
W końcu Niemcy zaczynają traktować migrantów jak swoich a nie jak szacownych gości, którym wszystko “się należy” i którym “wszystko wolno”, bo ich inaczej wychowano. Jak się któremuś nie podoba, to niech spyla do siebie, a nie siedzi na karku ciężko pracującym Niemcom.
Ciekawa rozmowa. Szczególnie od 50 minuty
Grozi nam wojna z Rosją i wszystko będzie zależeć od losu wojny na Ukrainie
Na początku sam Kaczyński przyznaje że za kilka lat grozi nam wojna i że musimy być gotowi na to. I słusznie
Jezu!!! Nie przed obiadem…
Nie było aż tak źle
Rzadko tak się prezesa da słuchać
Amerykanie mnie denerwują ze zwlekaniem w dostarczaniu broni na Ukraine
Co im po broni, jak nie będą jej umieli obslugiwac? I zabraknie odpowiedniej logistyki?
Poza tym cos ostatnio nieciekawie
Nikt nie bedzie wyrzucal pieniedzy i sprzetu w błoto.
Najpierw musza sami u siebie posprzątać.
Kamieni sobie sami nazbierają, a Kijów?
“Dowcipu” Stalina cytowac nie będę, bo mnie tu @benasek z @birbant zlinczują.
Ukraina jest państwem postkomunistycznym, więc takie sprawy jak przekręty finansowe i wszelkie innego rodzaju nieuczciwości długo jeszcze w tym kraju będą pokutowały. Zmiana mentalności ludzi, którzy dobrodziejstw komunizmu doświadczyli to nie jest sprawa na kilka lat. Tu są potrzebne następne pokolenia zanim tego typu mentalność osłabnie i w końcu zniknie.