Niby wygodnie a coraz bardziej skomplikowanie

Mam teraz tyle wygodnych opcji i smart urządzeń. Można dzwonić, pisać na czacie, przesyłać dane i zdjęcia… - a jednak - kiedyś można było włączyć telewizor jednym przyciskiem a teraz potrzeba iluś tam funkcji - żeby mieć kanały stremingowe, tv naziemną i masę innych opcji. Wyjechałam kiedyś na wakacje w góry - był tam telewizor - chciałam coś pooglądać - cokolwiek - i nie dałam rady: właściciel nie uprzedził mnie - że trzeba kliknąć kolejno 4 etapy żeby móc oglądać tv naziemną i ok 5 żeby oglądać Netflixa - oczywiście w odpowiedniej kolejności… Programy niby ułatwiające życie wymagają wyboru 10 funkcji żeby móc działać poprawnie… Pytanie sponsorowane, przez czaty łotsapa - których treść próbuję przenieść z mojego starego iphona na nową motorolę. Wypróbowałam ileś już tam sposobów, programów, obejrzałam kilka filmów na YT a moje czaty jak się nie chciały przenieść tak nie chcą. Łotsap każe mi czekać coraz dłużej na kolejne weryfikacje co powoli doprowadza mnie do szału…

2 polubienia

Bo czlowiek to taka istota, za jak się naje to komplikuje życie sobie i otoczeniu.
Problemem jest teraz juz nie ilość guziczkow, a uwolnione oprogramowanie, czyli raczkująca AI probujaca się z podobnymi “brzdącami” dogadać plus jednak przeciążenie infrastruktury i łączności.
A sprzęt produkuje się, żeby byl w miarę uniwersalny - więc jak kupujesz to patrz tylko ile to ma pamieci, żeby te wszystkie procedury i instrukcje dało się zautomatyzować.
Sprowadza sie to często to prób tłuczenia orzechow mikroskopem. Ale jak solidny?

1 polubienie

Z prostych aplikacji robi się kombajny. By na nich zarobić

1 polubienie

Ale i tak aplikacja nie pozmywa i smieci nie wyniesie…

1 polubienie

A sprobuj w nieoczesnej zmywarce puścić zwykly, krótki program - na ma! Są jakies eko, śmeko, rozpoznawania stopnia zabrudzenia itp.

2 polubienia

Nie strasz, bo moja poczciwina wyzionela ducha i zbieram się do zakupu nowej. Sluzyla prawie 20 lat.
Na razie jestem na etapie eliminowania tych, gdzie od razu widać próbę skrzyżowania zmywarki z komputerem pokładowym rakiety miedzygalaktycznej.

2 polubienia

No nie może być prościej ,skoro masz ponad 100 kanalow a kiedyś miałaś dwa.Lub jeden.
Niemniej…Kiedyś tez się czekało.Wlaczenie telewizora to jedno, potem albo chwile wcześniej,stabilizator i…czekamy aż się “nagrzeje” :smiley:

Tak w ogole to kiedyś do rozmowy służyły usta i, raz na jakiś czas, telefon.Teraz do tego służą…palce :face_with_raised_eyebrow:

2 polubienia

Mój smarttelewizor nie jest najnowszy, ale jeśli wyłączę go na telewizji naziemnej, to po włączeniu go nadal jest telewizja naziemna. Jeśli wyłączę go na aplikacji youtubowej, to po włączeniu nawet filmik jest nadal ten sam.

To już większy problem mam z telewizorem głównym, który akurat nie jest smart. Gdy są do niego podłączone dwie rzeczy, to po włączeniu go kablem startowym, że tak powiem, jest kabel SCART, a ja bym wolał kabel HDMI. Ale nigdy nie sprawdzałem, czy da się to zmienić w ustawieniach.

1 polubienie