Zmiany na stadionach. Rząd wprowadza nowe obostrzenia.
I bez sędziego, bo przecież pierwszy sekretarz, tfu, prezes wie najlepiej kto wygrał
Podobno rząd nei zamierza opublikować wyniku ostatniego meczu Polski z Włochami
Postanowiono że mecze rozgrywane na Stadionie Narodowym będą mogli oglądać pacjenci stadionowego szpitala. Nie obowiązkowo, za biletami ulgowymi.
Na razie ten szpital to kosztowna dekoracja…
To orderek który przyszpilili sobie na dumnie wypiętej piersi mateuszkowcy. To jest po prostu sukces który trzeba szanować aby się nie zużył w codziennym użyciu.
Bramka jest okrągła, piłki są dwie
Bramke to juz zlomiarze wywiezli.
spokojnie, dzis Hiszpanie musza wygrac z Niemcami.
i tez panika w pueblu…
jakby covida nie bylo to pewnie siedzialabym w zaprzyjaznionej knajpie, popijala piwko zakaszajac prazona swinska skorka i “kibicowala naszym”. a tak? dobrze, ze empik wysyla ksiazki za granice. wlasnie czeka na mnie cegla pt. Corki Wawelu,Opowiesc o jagiellonskich krolewnach.
Brzezinska ma ciezkie pioro, ale pisze ciekawie. @Antykwa ja sie chyba od opolskich pisarzy nie odizoluje, choc ta Opolanka mieszka w Warszawie.
Ta Twoja zabawa nie zawsze mnie wciaga ale czasem…Ta zbitka powyżej,zniosla mnie z krzesła
Niektórzy polscy obrońcy i tak by się nie zorientowali że gramy bez piłki
Ale Hiszpanie sie sprezyli.
6 do zera?
Sasiad az wyszedl race odpalic.
Nie byl odosobniony.
Biedne psy.
Polecam.
Brzezinska to znam raczej z opowiesci o rozbojniku Twardokesku i Babuni Jagodce z Wilzynskiej Doliny
Swego czasu te zabawy kolegi birbanta też nie wciągały. Podejrzewam, że kiedyś patrząc na takie obrazki, nudził się okropnie … Nie minęło wiele czasu a teraz birbant nie do poznania. Nota bene można by z tego coś ułożyć Jak znam birbanta, weźmie sobie teraz zadanie z Poznaniem na klatę.
No i wcale bym się nie zdziwił, gdybyś Ty też coś wymyślił
Całkiem zgrabny rebusik z tego wychodzi, taka wprawka dla początkujących, czyli, akurat dla mnie…
Ja…Ide po piwo.
Kiedys przeciez,chyba@efki zagadki zrobilem tutaj ze dwa razy…
Taki nastroj…Dzisiaj wydaje mi sie ze to nie moja dyscyplina.Ale przynajmniej nie mowie juz"nigdy"
Ja się się broniłem ryncyma i nogamy. A teraz dzień bez rebusika { likak re bus sika, alba Si Ka} jest dniem straconem…
Za pół godziny na blogu kolegi @benasek będę rył jego zagadki, aż mnie z dekla dymić się będzie. Mało tego, inni będą moje moje tam zagadki rozkminiać…
Milej zabawy…Dla mnie symbolicznym aktem pozostaje wciaz rebus @Bingoli z Jaremą Stepowskim na zdjeciu.Jak ja mialem wpaść na to ze tu chodzi o"drania",do dzisiaj nie wiem i dlatego w ogóle w to nie wchodze.