Bywałem w samym mieście w tym czasie, ale krótko i nieczęsto.
Miasto fajne, ludzie fajni, tylko moje życie wówczas niefajne i moja obecność tam bez sensu. I dlatego wróciłam.
Rozumiem.
Ja tez sie ludzilam ze bede mogla wejsc do archiwum starego üytamy i powspominac…
niestety
Ja mialam podobnie w ostatnim czasie na starym pytamy
I zastanawialam sie czy odejsc po wakacjach, czy pod koniec roku
Ja przybylam w roku 2011 i przez trzy lata uwazalam ze to cos dla mnie, ludzie mili, kulturalni…
ale z czasem zaczely sie pojawiac trole, docinki, wyzwiska…
Mogłaś wejść jak chyba każdy @ata-ata ale przed 25-05. Ja się w ostatnich dniach cofnąłem właśnie do 13 a nawet 12.
Podziwiam Twoją skromność @birbant.
A skąd mam wiedziec co było przyczyną Twojego miczenia?
Ja nauczyłam się, że jak już mnie coś męczy za bardzo, to odchodzę, ale konta nie kasuję. Po prostu daje sobie luz. Jako erzac też miałam roczną przerwę, bo kto by zniósł docinki nawet ze strony Antykwy, a tylko dlatego że przecież nie trąbiłam, iż jestem Kajetana. Jakbym kuźwa kiedykolwiek z kimkolwiek była tu zżyta i musiała się wytłumaczyć. Żenada.
Szmaragdowa jes tu.