Nie chcę

…by pytamy. stało się serwisem informacyjnym, dlategoteż nie oznajmiam wszem i wobec, że…

:soccer: :candle:

6 polubień

zasadniczo popieram
wina Tuska

Nie tylko Maradona, ale pani Zuchowicz i Plech…

4 polubienia

Dostawienie dwóch, wirtualnych świeczek nic nie zmieni.

.już, cholera, jedna jest za dużo. :unamused:

3 polubienia

Niestety.

2 polubienia

Pytamy24. Cała prawda całą dobę.

4 polubienia

Przyznam Ci w tajemnicy, że piłkę nożną pożegnałem jakieś 20 lat temu i mam gdzieś, co sobie inni pomyślą. Ile można żyć nadzieją?
Jak na prawie 40 milionowy kraj uważam, że mogłoby być lepiej a nie tylko Wembley i Orły Górskiego …
Nalać Ci też Cabernet Sauvignon ?

7 polubień

Nie. Dziękuję.

1 polubienie

Podobno miał wiele za uszami ale to dziś nieważne.
Maradona wielkim piłkarzem był i to dziś jest ważne. Szkoda chłopa, niestary był.
Z kibicowaniem piłce nożnej też pożegnałem się wiele lat temu więc nie zagłębiam się w szczegóły.

3 polubienia

cabernet jak najbardziej
w wersji bycza krew jeszcze lepiej
fanka Maradony nie bylam i nie jestem, ale zdaje sobie sprawe, ze ten zawal serca pociagnie za soba nastepne

1 polubienie

Mam podobnie. Czaasem jeszcze obejrze jakąś dużą imprezę czy ważny mecz reprezentacji. Ale piłka ligowa (obojętnie w którym kraju) czy jakies “puchary”, “migi listrzów” to dla mnie tyle ważne, co piłka wodna kobiet na trawie. :slight_smile:

3 polubienia

Niestety, na winach aż tak bardzo się nie znam. Potrafię w miarę możliwości odróżnić wytrawne od półwytrawnego czy półsłodkiego względnie słodkiego. Powiem które jest do wypicia lub wylania. To wszystko :slight_smile:

1 polubienie

zasadniczo wina to dzieli sie na te do wypicia lub zastosowania tegoz jako plynu do mycia sedesu (ocet)
z czasem nabierasz umiejetnosci rozpoznawania swiata umarlych drozdzy . czyli mowiac po ludzku stopnia kaca jaki jest przewidywalny :wink: po spozyciu

2 polubienia

No właśnie, ten kac mnie czasem po winie męczy … Jak już sobie usiądę do winka, to nie potrafię wypić 100 a co najmniej 500 700… Kac tego nie może zrozumieć …

2 polubienia

koty nauczyc zeby chodzac po dywanach nie tupaly…
zasadniczo to zbieralam szczeke z podlogi w polskim sklepie typu delikatesy - wykrylam, ze maja na dolnej polce tokaj
byla dyskusja czy mi ten zapas do taksowki zapakuja? a sprzedawczyni chciala byc mila i ostrzegala, ze to winko wytrawne

1 polubienie

No właśnie koty … Miałem dwa, już 9 letnie. Nauczone, że po 19 nie biegamy, nie tupiemy. Coś mi odyebało i sprawiłem sobie trzeciego kota a raczej kotkę. Ta - rocznik 2019 ma tyle energii co nowy F 35.

Krówka pozdrawia wszystkich czytających ten wpis.

8 polubień

daje mleko mówisz :thinking:

2 polubienia

Oj, no nie widzisz, że ona jest łaciata? Bardzo fajnie dobrane imię :slightly_smiling_face:

4 polubienia

ciesz sie dniem

1 polubienie

Jak kota mogłeś nauczyć,aby “nie biegał”?
Na smyczy go trzymałeś ,czy w klatce jakiejś?

2 polubienia