Nie udaje mi się łatwo znaleźć kolędy z zakończeniem refrenu: "...i ujrzeli",

a przy moim lenistwie to bardzo niezbyt przejrzeć wszystkie teksty kolęd…

3 polubienia

Dzięki…

1 polubienie

U mnie w domu nie śpiewało się kolęd. Nie pochodzę z religijnej rodziny.

Jakie były święta w moim domu? Mama miała przerąbane, bo dużo przygotowań na nią spadało. Ja nie kochałem nic robić, jak to się mówi: miałem dwie lewe ręce. Może się rodzice dziwili, że takiego lenia spłodzili, bo sami byli bardzo pracowici.

Ale dobrze się uczyłem w podstawówce, zanim wystarczająco nie przejrzałem na oczy, choć do oszukiwania nauczycieli i rodziców, miałem smykałkę od wczesnych lat. Byłem oczytany, książki były moją pasją, oprócz chodzenia po drzewach i sportu.

I to drzewo zostało :rofl: