totalnie ogłupianym naukowo i religijnie? Bo ja się bardzo wstydzę.
Takie jerzyki i jaskółki darmowo odżywiają się podczas atrakcyjnych lotów, i darmo przelatują tysiące kilometrów bez wiz i dewiz.
totalnie ogłupianym naukowo i religijnie? Bo ja się bardzo wstydzę.
Takie jerzyki i jaskółki darmowo odżywiają się podczas atrakcyjnych lotów, i darmo przelatują tysiące kilometrów bez wiz i dewiz.
Wstydzę się. Ludzkość to nowotwór.
U mnie to marzenie zobaczyć ptaka. Nieraz się zdarzy jastrząb jak mu się GPS przestawi. A tak to chałaśliwe białe mewy latają. Nie ma nawet gawronów, w lesie nieraz dzięcioł coś produkuje. I masa owadów bezpańskich
Pamiętam Ojciec Szustak opowiadał coś o Jerzykach w swoim youtubowym jeszcze5minutek. Właśnie o ich rewelacyjnych specyfikacjach… tj. prowadzenia życia non stop w powietrzu.