Kaszotto z botwinką
Dziwadło takie dziś spitrasiłem.
Przez pomyłkę rozmroziłem drobiznę okrojoną z kości gotowanych na zupę. Żeby się nie zmarnowało dodałem cukinii, parę pieczarek, wkroiłem pomidora, wrzuciłem kostkę rosołową, posypałem ziołami, sól, pieprz, zabieliłem śmietaną i git.
Wyszło coś jak bardzo gęsty sos, prawie gulasz. Smakowite to jest, mogę siebie pochwalić. Mam jeszcze na dwa dni. ![]()
Czy przypadkiem nie jest to tak:
…
on jest z kapusty i mięsnych odpadów… ![]()
Wkładów z odpadów… ![]()
To chyba dobrze, że nie wyszedł ![]()
To znaczy, że mięsko dobrze wygotowałaś, zwierzątko było martwe ![]()
Od niepamiętnych dni, zjedliśmy dzisiaj żeberka pieczone w sosie własnym, dużo czosnku w tym było.
Ziemnioki i mizeria do tego.
To sie nazywa potrawa na winie, ci sie z lodowki nawinie. Na ogol wychodzi smaczne.
Jak masz platy lazanii to tez mozna wykorzystac ![]()
Cytat z przepisu z czasow PRL?
Ja nikogo nie cytowałem wszystko własnymi rencoma.
Mam lazanię i rzeczywiście można by ją wykorzystać.
Bigos w taki upał? Nic dziwnego, że ci nie wyszedł. Ja robiłem chłodnik i wyszedł doskonały!
O wreszcie się przekonałęś do tej potrawy?
Ta, w szczególności przez okno, w trakcie zakrapianej imprezy. Kiedyś sąsiadka przyszła po mojej imprezce do matki się skarżyć, że “jakąś gęstą zupę lali przez okno, ale gołębie już wydzióbały” . A to właśnie bigos koledze wychodził i do klopa dobiec nie zdążył
![]()
W domu nazywaliśmy to “przegląd tygodnia”
![]()
Co wy z tym chłodnikiem dzisiaj. Ja też mam mieć, właśnie boćwinka się robi ![]()
Nie do tej potrawy tylko do tego makaronu.
Sam ten makaron nie stanowi jeszcze żadnej potrawy, dopiero inwencja kucharza, np. takiego jak ja
wypełnia go treścią, robi z tego smakołyk.
Lazanię sporządziłem sobie już jakiś czas temu. Nie był to wyczyn kulinarny, ale ja nie jestem zbyt wymagający, szczególnie od siebie. ![]()
Dzisiaj (a właściwie teraz to już wczoraj) kaszę jaglaną w sosie serowym (takie kaszotto) z warzywkami.
Miałam teraz nie jeść przez kilka dni żadnego nabiału, ale chyba coś poszło mocno nie tak, bo wciągnęłam też jogurt oprócz tego sosu serowego ![]()
I właśnie mi przypomniałaś, że jest środek nocy, a nie namoczyłam jeszcze na jutro/dzisiaj?ciecierzycy (zrobi się z niej kilka rzeczy), dzięki ![]()
Dla mnie to na tydzien ![]()
![]()
obiadów
To małe porcje są ![]()
Tiaaaa, dieta wysokobialkowa?
A wlasnie mi przypomniales o istnieniu brokulow (o ile dobrze sie dopatrzylam, bo z telefonu)
Dawno swiezych tu nie widzialam. W ogole innych kapustnych tez nie. Tylko mrozonki.
Obecnie białko ok 40% wiec umiarkowanie wysoko jak dla mnie ![]()
