Nie żyje Krzysztof Penderecki. Kompozytor miał 86 lat

image

R.I.P.

6 polubień

Zamiast pisać cokolwiek - wklejam parę słów o nim, które napisano lepiej, niż ja bym to zrobiła. Co się stało, że ostatnio tak gęsto odchodzą znani i fajni ludzie?

3 polubienia

Akurat tak się składa… Teraz Akademia Muzyczna w Krakowie będzie mieć patrona.

1 polubienie

pozwole sobie na temat jego tworczosci miec zdanie odrebne
jako ikona przejdzie do historii

3 polubienia

Zdanie to najpewniej mamy takie samo…

2 polubienia

Nie miał lekkiej nuty. Mimo wszystko wielka szkoda.

1 polubienie

Ostatni raz sluchalem ponad rok temu.Pasja Wg. Św.Łukasza…Oraz te troche muzyki wtopionej w Katyń Wajdy.
To nie jest muzyka codziennego użytku.
Dla mnie wymaga oprawy a przynajmniej jakiegos minimum okolicznosci.Cisza,brak sąsiadów…
Teraz widze ze to za mało.Ze trzeba bylo zadbac kiedys o jakis koncert.Z wszystkim w zyciu trzeba sie spieszyć?
Pierwsze miesiace roku jak zwykle nie dają wytchnienia…

1 polubienie

Krzysztof Penderecki wielkim kompozytorem był. Chociaż nie pisał muzyki dla wszystkich, to był kompozytor ekskluzywny, monumentalny.
Takie wrażenie pozostało u mnie, kompletnego ignoranta muzycznego.
Świat muzyki Go nie zapomni.

3 polubienia

Też tak uważam, ale do Jego muzyki również nie dorosłam… Chociaż pisałam o Jego utworze w pracy magisterskiej…

3 polubienia

Skromność przez Ciebie przemawia a przecież uprawiając muzykę, obojętnie jaką, zawsze jesteś bliżej jej niż zwykli słuchacze. :yum:

2 polubienia

To bardzo smutne, bo Penderecki to klasa międzynarodowa i bardzo ceniona.
Jednak do mojego serducha ( bardzo przepraszam…) jego muzyka nie przemawiała tak, bym miała ciarki na ciele.

3 polubienia

Pamiętam jego początki - w klasie miałem nawet kartkówkę o nim, cały miesiąc był wałkowany, szkoda chłopa

1 polubienie

Ale niestety niezbyt taka lubię…

1 polubienie

Wielka szkoda… Właśnie sobie przypominam koncert fortepianowy z „Rezurekcji" i mój ulubiony koncert na 3 wiolonczele.

3 polubienia