Hmm…, szef w uprzejmości swojej utworzył mi miejsce, abym miał gdzie się wyżywać.
Dziś chciałbym poruszyć sprawę o tak zwanych ludziach do specjalnej roboty, bo terroryzm, zabójstwa polityczne na zlecenie, szantaż, szpiegostwo, dywersja, to nie jest wymysł czasów współczesnych. Te zjawiska występują od momentu, w którym ludzie wymyślili politykę i bez żadnej przesady stwierdzić można, że polityka i “te rzeczy” są ze sobą nierozerwalnie związane, o czym każdy tu wie.
Dokładne informacje w temacie mam zawarte w swych zapiskach, a one, te zapiski sa daleko w Polsce. Muszę więc jechać z głowy, co dla mnie takie złe nie jest, ponieważ, połowy nie pamiętam, więc i połowę roboty mam ze łba.
Dziś tylko wstępnie zapodam to i owo, bo i tak materiału jest sporo i muszę rozłożyć go na raty. Będzie kilka obszarów historycznych niekoniecznie chronologicznie, gdzie przewinie się wątek Jezusa i Piłata z Bułhakowem w tle. Będzie o Piastach, wojnie husyckiej, Hansie, Iwanie Grożnym, rozbiciu dzielnicowym czyli o tym, co jakoś pamiętam. Niestety epokę Empiryzmu, czyli napoleońską muszę odłogiem zostawić, bo w tej materii sporo zapomniałem. W jeden raz tego wszystkiego nie dam rady napisać, więc rozbiję to na dwa, góra trzy cykle.
Obiecuję, że moje wywody teraz i w przyszłości nie będą typowym, historycznym bla, bla będę, natomiast wyciągał tu na światło dzienne rzeczy mało znane, które mogą mocno Was, proszę koleżaństwa, zaskoczyć i, nadzieję żywię, że zainteresować,
Na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć w miarę swych możliwości.
Teraz muszę jeszcze zająć się czymś innym, ale już dziś pojawi się tu mój pierwszy tekst.O cierpliwość, zatem proszę, bo i pisanie też sporo czasu zajmie.