Umarło mu się. Nie był bardzo stary. Chorował. Lubił też wypić.
Każdy przyzwoity człowiek lubi wypić.
Który artysta nie pije?
A czy artysta jest kaktusem albo wielbłądem?
Od zawsze towarzyszy im flaszka, fajka i zielsko.
No to i z Ciebie niezły arysta.
Każdy cos tam tworzy. Nie brakuje prymitywistów i abstrakcji.
Wypic to on nawet bardzo lubil.
Jakos jego tworczosc mi niespecjalnie odpowiadala.
Mi też nie.
Jak na forum napisałam, że alkohol może przestać istnieć, to usłyszałam, ze chyba jestem po odwyku
@okonek powiedzmy sobie wprost.
Kto normalny nie pije?
To ostatnie niechaj bedzie słowem na niedzielę.
Poczekaj, odstawie flaszke i pomysle
Fakt, sam nawet mówił, że w życiu wypił cysternę wódki.
Natomiast z jego twórczości najbardziej lubię… rolę w filmie “Wtorek”
Idźcie gęsiego do pabuuuu
Więcej kultury nad tą trumną. Bo jakoś pośmiewnie się zrobiło
Rozmawialiśmy tu niedawno o złośliwości. Nie wspomniałam, że najczęściej spotykały mnie one od kobiet pijących
Pewnie nikt nic nie czytał.I tyle w temacie.A taki Spis cudzołoznic to jedna z ciekawszych,polskich książek ostatniego półwiecza!
Wspanialy portret po Pilchu,pozostawil Stuhr.Nie od dzisiaj wiadomo ze ma on wyjatkowy talent do opowiadania o bliskich mu ludziach.W ksiazce,“Tak sobie myśle…”,chyba widac to najlepiej.
I nie powinno dziwic ze oni obaj tak dobrze sie rozumieli.
Pilch nie byl bohaterem tv sniadaniowej,nie byl pupilem wladzy,nie byl konformistą,nie stawal za kolejnymi pomnikami by byc “za” lub"przeciw"i nie staral sie byc ekspertem od wszystkiego.W sumie zupelnie wystarczy by byc nikomu nieznanym pisarzem nalezącym do elit ktore tak ochoczo są dzisiaj zwalczane.
Pod mocnym aniołem,powinien przeczytać każdy.Miasto utrapienia,takze polecam z czytym sumieniem.
Myślę, że właśnie tego by sobie życzył
Ja mysle, ze jak spora czesc tworcow, ktorzy swoimi sciezkami chodzili, wcale by sie nie obrazil, ze nie zachowujemy Go w pamieci jako posąg, to, ze nie przepadam, za tym co pisal, nie znaczy, ze tyle co z przekazow jemu bliskich mozna wyczytac, czlowiekiem byl dusza-brat. Ostatecznie czloweik nie kaktus.
Ładnie napisane poza jednym.
…to powinien przeczytać każdy…
Dostaję gęsiej skórki na taki tekst