Przebalowałem cały weekend, a miałem przygotować dokumenty do księgowego, by deklaracją podatkową zaspokoił chłonne zapędy Urzędu Skarbowego.
.walić system……nie chcę sweterka… to futerko moje jest.
Przebalowałem cały weekend, a miałem przygotować dokumenty do księgowego, by deklaracją podatkową zaspokoił chłonne zapędy Urzędu Skarbowego.
.walić system……nie chcę sweterka… to futerko moje jest.
Ty se uważaj. W zeszłym roku mnie za spóźnienie z sprawozdaniem finansowym ciągali 4 miesiące.
Mogą mnie skoczyć tam, gdzie pan Naczelnik w dupę mnie może pocałować.
No ja jak zmieniałem z jednoosobówki na spółkę z o.o. też tak myślałem. Tylko że dyrektor cyrku jest za niego odpowiedzialny. Nie ważne że małpy w biurze rachunkowym zawaliły. Pan w US zaczął od 2 lat odsiadki… A skończyło się na 500 pln mandatu i upomnienia.
Zwalę na komputer. Niech go posadzą.
.w końcu komputer też człowiek i zawiesić się może.
Byle by ci go nie aresztowali bo dane pójdą się …
No i chu*
A wiesz jak się ubrać do US? Jak byś się nie ubrał i jak byś się nie starał i tak cię wyruchają
Oddajesz 1500, dostajesz 500
No ale oddajesz normalne 1500, a dostajesz 500 z plusem
To nieprawda. Baran może dostać co najwyżej nogawkę na jedną nogę po tej operacji podatkowej
Jako doświadczony dziergacz na drutach? Baran moze dostac bolerko na łowieckę robione sciegiem azurowym.
wątpię, że to wełna
A kto powiedzial, ze musi to byc welna?
Wyrób welnopodobny nie wystarczy? Moze jeszcze bilet na Karaiby, zeby owieczka nie marzla? Ale to nieekonomiczne, sierścią w ciepłym klimacie słabo obrośnie
Wziąłbym ją
A po co Ci taka kamizelka
Takie bolerko przyda mu się, jak stwierdzi, że mu zbyt chłodno z gołymi ramionami, albo gdy któraś zbyt natarczywie będzie mu się wpatrywała w ramiona i poczuje się speszony.
Kurła o kobitce mówię.
Taką to bym w malinowym chruśniaku.
Kamizelkę🤔
.dziurawą.
Ej ! Malinowy Królu ! Tylko nie daj się wpuścić w maliny.