Kretynskie pytanie,wiem…
Ale czy faktycznie wszyscy poszli spac?
Ja zrzucilem prawie 3 kg.Oczom nie wierzylem godzine temu ale…Jak wół"stoi napisane",jak mawiala moja pani od geografii,77,4
Oplaca sie maszerować.Nawet wielkie żarcie wtedy nie jest straszne!
Weż się odwal.
W normie. Jestem zadowolona. Po świętach przytyłam 300g, które zgubilam jeszcze przed sylwestrem
+2 kg, efekt końcowy: 48,5 kg, czyli w sumie masa wyjściowa (od czasu, kiedy ostatnio byłam w domu).
Koncowy?Sprawa zamknieta?Jestes pewna?
Mialem 1.4 nadwagi…
Az mnie zmrozilo …Ale…Easy come,easy go,najwyrazniej…Poszlo i nie ma sladu
107kg … jeszcze 3kg do ustalonego celu a potem zrzucanie do 100kg
Ja bym tak chciała. Ale przynajmniej nie ważę więcej…
77 kg. Utyłem o 3 kg i mam zamiar jeszcze ze 3 dołożyć.
Bardzo słuszne postanowienie!
A ja jestem w szoku bo pierwszy raz zauważyłem kiedyś przed świętami taki nagły wzrost o 2 3 kilogramy na przestrzeni 2 3 miesięcy … Mam teraz 75! Muszę się odchudzac… Xd
Uważaj, żeby sam kręgosłup z Ciebie nie został…
Ja mam coraz większy mięsień piwny.
Lekarz kazał mi dbać o wagę. Więc co dziennie wycieram z niej kurze, wymywam podłogę spod jej “boczków”. I to tyle w temacie wagi. Póki mieszczę się w rzeczy sprzed pół roku czy nawet roku to znaczy, że wszystko jest okej
Dwóch kumpli się spotyka. Jeden z nich ma dziwnie wyglądającą, dyndającą wagę miedzy nogami.
- Co ty masz tam uwiązane? Ocipiałeś?
- Nie śmiej się. Mój szwagier miał infekcję prącia. Nie przywiązywał do tego wagi i mu odpadł.
@ZiraaeL chodząc z przywiązaną wagą między nogami tak mu odpadnie - w najlepszym wypadku będzie musiał zarzucać na plecy
Ajjj, opanuj się…
To tak jak ja!
Moje kilogramy czuja się niestety az za dobrze…