Tusk na prezydenta?
niech on sobie szuka czegos na zewnatrz, bo tu go zezre ludzka zawisc.
Polacy jako ogol nie lubia jak innym sie dobrze powdzi.
Proponuje zwrócić uwagę na nazwisko Michał Kołodziejczyk. Młodziutki szef niedawno stworzonego ruchu społecznego Agrounia. Tworzy nową partię, o nazwie Prawda.
Sama nazwa kojarzy mi się nieco niedobrze, ale to co on prezentuje, podoba mi się. Mimo pozorów nie wydaje mi się sezonową gwiazdeczką polityczną. Przewiduję, że to niedługo będzie meteoryt, który wstrząśnie przestarzałym barakiem polskiej polityki.Wysłuchałem kilka jego wypowiedzi i po raz pierwszy zaczynam zgadzać się z ich sensem. A co najważniejsze, stoi za nim wielka siła, która wywindowała Leppera, z tym że wzmiankowany przeze mnie, nim nie jest zupełnie. A więc moc jest za nim i pieniądze też.
I co najważniejsze, nie jest on w nic umoczony i nie wygląda na takiego, co nie umie walczyć.
I tu się będzie działo i armatało.
Chciałbym dożyć tego oczyszczenia politycznej sceny ze wszystkich dotychczasowych, pożal się Boże, aktorów politycznych, którzy dawno już się zgrali.
Kołodziejczyk jest rolnikiem, więc orać umie. A jest co zaorać.
Tez tak uwazam. A poza tym jest malo popularny (w Polsce…)
Musze o nim poczytac, bo do tej pory nie slyszalam!
wczoraj cos czytalam o powstaniu nowej partii, ale szczerze mowiac tylko zarejestrowalam, ze cos sie dzieje ciekawego (stwierdzenie, ze na byciu antypisowcem daleko sie nie zajedzie jest jak najbardziej sensowne, ludzie nie lubia gwaltownych zmian)
a w Polsce przydaloby sie to “popisowe” poletko zaorac, oj przydalo.
Tez juz sobie poczytalam!
Spodziewam się teraz wewnętrznej walki o to, który z nich będzie lepszym młotem na PiS. Żaden z nich nie wygra tej rywalizacji w przekonujący sposób, i wybory przegrają. Dodatkowe atrakcje mogą jeszcze mieć miejsce, jeśli do drugiej tury wejdzie Duda i kandydant nienamaszczony przez zjednoczoną opozycję - może Biedroń, może drugie wcielenie Kukiza albo ktoś jeszcze inny. Zobaczysz, co wtedy się będzie działo… 
Ooo, o Prawdzie słyszałam, ale szczerze mówiąc nic więcej. W domu mam stertę gazet, których ostatnio nawet nie przeglądam. Muszę się zainteresować tematem. Dzięki za info.
Mam dość tych samych gęb w polityce i ich obietnic na wyrost nawet już nie po dziurki w nosie, a po kokardę!