No to sobie "poznań" narobił?

Zasypiam w chwale i wielkości polskiej piłki, żeby po przebudzeniu wrócić do realiów :> Wczoraj też zasnąłem przy 1:0 dla naszych. Nie chce wchodzić w szczegóły swojego zdrowia ale ocieram się o tej porze dnia/nocy o narkolepsje ,zasypiam w sekundę prawie w każdej sytuacji i miejscu :>

1 polubienie

Właśnie polska drużyna w nawiasie .Też mam z tym kłopot ,widząc kto gra na boisku. Lech mógł Jóżwiaka ściągnąć bo chłopak nasz,ambitny i nogi nie odstawia. W ogóle polityka transferowa np Lecha jest dziwna .Jeszcze kilka lat temu mieli fajnych młodych zdolnych np Kamiński .Sprzedają ,kasa na chwilę wpada,ściągają zawodników z zagranicy przez chwilę nawet to idzie ale po roku posucha .Powiem Ci, Lech gdyby ich zatrzymał miałby dziś Ligę Mistrzów i pieniędzy pełen trzos i to byłby dopiero piękny,wspólny i Polski los :>

1 polubienie

Potworna prawda od wielu lat…
Nikt nigdy nie myśli aby najpierw coś wygrać ale aby najpierw,i to za wszelką cenę,sprzedać.
Pamiętam jak kiedyś ŁKS [w czasach Tomasza Wieszczyckiego] zdobył mistrza…
Nim przystąpił do pucharów,drużyny praktycznie już nie było!!!
Sport po polsku czy może wschodnioeuropejsku..
A jest w Poznaniu taka akademia że wystarczyłoby kilka lat…
I jeśli do tego dorzucić kogoś wartościowego a nie kogoś kto akurat szuka klubu bo nikt go nie chce…W Madrycie na boisku było przynajmniej 3 których nie powinno być nawet w trzecioligowych rezerwach! I po meczu,wspominali o tym nawet ludzie dla których Lech mógłby nie istnieć…

1 polubienie

Pamiętam ten sensacyjny wybryk ŁKS ,to było zaskoczenie dekady jak nie więcej .Cóż ,polscy prezesi klubowi mają gorączkę do lat. W słynnym filmie Manna jest tam taki cytat ;jak masz gorączkę to zostań w domu -nie podejmuj działań ,poczekaj na stabilizacje Nie uczymy się na błędach,a później jest plucie sobie w brodę i np kwestia czy to są wciąż polskie kluby

1 polubienie

No właśnie…
To pewnie kojarzysz inny wybryk :sweat_smile:
Mistrz Polski,Szombierki Bytom z Romanem Ogazą :laughing: