Zapraszam na quiz wiedzy o miastach
Do boju mieszczuchy!
Zapraszam na quiz wiedzy o miastach
Do boju mieszczuchy!
Chyba czegoś nie rozumiem… 2/16,przy czym,z tego co pamietam,ze dwie bzdury pod koniec quizu.Zapewne miało być"na wesoło"
Dlaczego bzdury? Tez coś o miastach
No jak te o wsiach wcześniej…
Dałęm na koniec coćśdla rozluźnienia atmosfery.
Czekaj, ale ty miałeś tylko 2 dobrze?
Kot pochodzi z miasta…
15/16
Skosnoocy mnie zmylili w swojej liczbie.
A miałabym zastrzezenia do pierwszego pytania, bo osadnictwo to nie to samo co miasto …ale niech będzie.
W końcu jadlam kiedys obiad w restauracji, gdzie chwalono sie, ze jest najstarszą jadłodajnia na swiecie - w Vall d’Uixó niedaleko Castellon. Zlokalizowana w jaskini, gdzie wczesniej prace archeologiczne stwierdzily kilka warstw resztek jedzenia siegajacych kamienia łupanego chyba. Ceny tez zdaje się uwzglednialy inflację liczona od tamtej epoki, ale w koncu raz się zyje?
Dokładnie.
I to bez pospiechu.
TERAZ dopiero muszę lecieć…Dlatego myślę że jakiejś"myśli przewodniej"chyba nie załapałem
13/16.
Hmmm… A co ja taka dobra z wiedzy w sumie geograficznej? Pytania naprawdę były wcale niełatwe. Rozwiązywane na zasadzie “coś gdzieś słyszałam chyba” i “tak chyba będzie, bo…” Spodziewałam się słabszego wyniku, bo to naprawdę “nie moja działka” i po zobaczeniu, że 13 mam dobrze poczułam się jak jakiś znawca albo naukowiec geograficzny.
Musiałem jakąś pomroczność wczoraj zaliczyć.Ale i tak,quiz mi nie leży…11/16
Nie zebym był jak ślepy w tunelu ale…Chyba po prostu pechowe pytania…
No i co to jest za kategoria miasto idealne?
Bo dla mnie Nowa Huta jest miastem koszmarnym…
No właśnie nie, poczytaj sobie o koncepcji tzw. miast idealnych. To nie było zwykłe socrealistyczne blokowisko, tak myśleliśmy w latach komuny, ale okazuje się, że jest w tym głębsza koncepcja nawiązująca do renesansowych miast idealnych jak Zamość czy wielu włoskich.
Nowa Huta (Kraków) – Wikipedia, wolna encyklopedia
Miasto idealne to takie, ktore powstaje na terenie, który nie byl wczesniej w żaden sposób zamieszkany, projektowany od podstaw, zgodnie z pomyslem architektów i urbanistów. Mający zaspakajacć wszystkie potrzeby i uszczęśliwiać mieszkańców.
Pomysłów na takie realizacje utopii jest dużo - nie tylko Nowa Huta, współczesne blokowiska (będące kontynuacją osiedli projektowanych jeszcze w XIX wieku) tez dałoby sie pod to podciągnąć - no może jako dzielnice, nie miasta.
Na swiecie? Brasilia, nowy Kair? To pierwsze co mi się skojarzyło.
Pomijam takiego jednego tutaj, co to góry chce niwelować
W Nowej Hucie urbaniści nie pomyśleli, że za kilkadziesiąt lat jedną z podstawowych potrzeb człowieka będzie posiadanie samochodu. No ale socjalizm nie zakładał takich fanaberii. W efekcie dziś zieleńce i place w tym miasteczku zamieniono na parkingi co wyglada koszmarnie.
U mnie obok bloku przerobili na parkingi wszystko co sie dało. Plac zabaw, pieknie wyasflaltowany zamieniono nw parking. (kiedyś zima organizowano tam lodowisko osiedlowe, zdbane, z kolorowym oswietleniem, Ameryka panie… Ale to byly zimy)
Większość trawnikow i część chodników też.
No niestety, komunizm stał czarną wolgą, a ta miejsca parkingowego nie potrzebowała.
"Poczytaj’ to nie jest sposób.Ja tam raz BYŁEM i to mi wystarczy.
We Włoszech [poza Rzymem] byłem już 5 razy i wybacz ale jeśli tak jest jak piszesz to ktoś,jak zwykle u nas,wszystko zrobił na ciężkim kacu lub w ogóle nie trzeżwiał…
14/16. Nie pamietam.co nie tak
Bójcie się Boga no:( cały dzień mnie tu nie wpuszczało…
@collins02 te domy w Nowej Hucie byly budowane w klasyczny sposób zcegły, ze spadzistym dachem, z podwórkami. Porównaj to z póżniejsza gomułkowską wielką płytą.
Ja niewinna…
Ja bym zaprosila na Księży Młyn w Łodzi.
Po rewitalizacji robi sie perelka architektury. Ale ten sam problem, podły fabrykant, ktory zlecił projekt tego osiedla dla robotników tez nie przewidzial Forda i aut. Sam to powozem jeździł.
Ponoc na obrzezach przewidywano stajnie dla dorozkarskich koni, ale to nie potwierdzone…
@collins02 zdziwil byś się ile jak ich to nazywasz “komunistyczni” architekci delikatnie mówiąc nie tylko zapozyczyli od swoich kolegów, sami tez potrafili.
Zresztą pierwszym milosnikiem socrealistycznego monumentalizmu w budownictwie to nie Stalin był,a Hitler - poszukaj sobie jakie projekty miał jako preferowane, a do dziś zachowalo się
zrealizowana “przetwornia” wakacyjna w postaci domu wczasowego w Prora.
Obecnie odremontowana służy dalej, a w porownaniu z “kurortami” jak chocby Benidorm
Dokładnie! Polska architektura lat 50 i 60 to prawdziwe perełki modernizmu! Dworce Powiśle czy Ochota w Warszawie, Centralny Dom Towarowy, Spodek w Katowicach, trzonolinowiec we Wrocławiu, Osiedle Sady Żoliborskie czy “Pekin” w Warszawie - to wszystko było na światowym poziomie, choć w większości zostało tandetnie wykonane przez socjalistyczne brygady budowlane.