Popieracie takie eksperymenty?
Jak mamy hodowle swinek na schabowego? To wlasciwie jaka to roznica? Dwa w jednym - narzad do przeszczepu i obiad.
Mam mieszane uczucia co do samej transplantacji.
Nie nie chodzi mi tu o jakies religijne,czy inne zastrzezenia.
Chodzi o samo zycie pk takiej transplantacji,jest uwarunkowane tyloma zakazami,nakazami,co do spos9bu zycia,odzywiania,ze nie wiem,czy bym sie poddal przeszczepowi.
Dlatego wlasnie probuja wyhodowac norzady zgodne tkankowo z biorca. Pytanie ile czasu to by trwało, czy pacjent dozyje? Ale i tak dla mnie takie eksperymenty to jakas szansa na rozwj, a nie dreptanie w kolko, polowanie na dawce i slepa uliczka z odrzutami. Jeszcze jest cyborgizacja jako rozwiazanie.
Zgadzam sie calkowicie,ze to szansa na rozwoj,.
Tyle,ze to dopiero powijaki,
Potrzebne bedzie wiele ofiar ludzkich,by dojsc do calkowitej zgodnosci.
Cyborgizavpcja to juz nastepna epoka,moze 200i, moze wiecej lat uplynie,ale czy to napewno beda ludzie?
Wow. A to tak się da? Lol
jeszcze niedawno (biorac pod uwage rozwoj ludzkosci) ludziom nie snilo sie, ze beda wiedziec co to bakteria, wirus czy prion.
dalej przypomona to miotanie sie z zapalniczka po gigantycznej grocie i szukanie po omacku czy da sie przejsc. pozostana rowniez problemy etyczne i czesto zabobony typu ochrona zycia (niekoniecznie poczetego), ewolucja idzie to przodu i niewykluczone, ze juz pojawily sie wsrod homo sapiens nowe odnogi ewolucyjne - które z nich przetrwaja? to loteria, bo moze byc wielkie bum i przetrwaja tylko karaluchy?
Ludzie chca przescignac/oszukac nature.
I za kazdym razem ch…j z tego wychodzi.
Na kazdym froncie z natura przegrywamy.
albo natura z nami.
rasz puszczona w ruch maszyneria moze sie nie zatrzymac.
faktem jest ocieplenie na polkuli polnocnej - ale to trwa juz od dosc dawna, anomalie pogodowe beda coraz czestsze, Syberia plonie, wieczna zmarzlina sie topi uwalniajac niewyobrazalne ilosci metanu, grozniejszego od CO2 - w tym kontekscie mowienie o tym, ze czlowiek powstrzyma globalne ocieplenie jak nie bedzie palil w piecu starymi oponami a gazem? zalosne.
Jako ludzie docieramy być może do naszych biologicznych możliwości życia. Życie się wydłuża, ale jak bardzo jeszcze może? Bez takich badań się nie dowiemy. To moralnie wątpliwe badania, ale jednak nadal badania…
Z tym tez kozna polemizowac,.
Ocieplenie klimatu,to cykliczne zjawisko,bywalo juz w przeszlosci.
Potem nastepowaly zlodowacenia.
Nie przecze,ze dzialaonosc czlowieka jest tu obojetna,ale nie jedt to glowny czynnik.
Moimskr9mnym zdajiem,czlowiek juz nie raz spieprzyl swoje zycie na ziemi i natura dala mu po lapkach.
Nawet oficjaone badania potwierdzwja,zebywaly w historii ziemi okresy z duzo wyzsza temperatura srednioroczna.
Izabawa zaczynala sie na nowo od kamiejia lupanego.
Prawdopod9bnie juz czwarty,lub piatyraz gramy w ta ,gre’’ zwana cywilizacja.
ktora cywilizacja i kto?
bo do cyklicznosci klimatu to sie zgodze, w koncu po cos sa “pogodowe” przyslowia ludowe.
kosmos wielki a tak naprawde obserwacje rozpoczeto w XVII wieku.
wczesniejszych opisow mozna sporo wydobyc z dawnych kronik, ale ile w tym wyobrazni, przesadow i zwyklej plotki?
Jesteśmy tylko chwilą z całą tą naszą cywilizacją. Kiedyś Mars był bliższy Ziemi. A dziś? Trochę napromieniowanych skał gdzie szukamy życia… a znajdujemy przypieczętowanie naszego losu.
Kiedyś były dinozaury… dziś jesteśmy my. Zaraz nas nie będzie… Nie dostaniemy kolejnych szans od losu. Mamy tę jedną. Los Ziemi jest przypieczętowany… Zostanie wchłonięta i roztarta przez gasnące słońce. Człowieka już wówczas dawno nie będzie. Klimat się nieraz wahnie jeszcze, ale on nie zawsze będzie w tych widełkach o których myślimy. Nasza skala obserwacji jest maleńka.
Sa tez badania geologiczne,archeologiczne,paleontologiczne,ktore to potwierdzja.
Tylko nie gra to z utwardzonymi kanonami nauki.
Tak naprawe to dopiero XX w przyniosl konkretne badania.
Wczesniejsze to mozna nazwac obserwacjami,przez lunete i szklo powiekszajace.
Ziemia istnieje ok.4,5miliarda lat.
Na dobra sprawe nie wiemy nic o wczesniejszych okresach.
Nie wiemy kiedyi kto pobudowal piramidy,ktore sa rozprosz9ne po calym swiefie,nie tylko w Egipcie,malo tego,nie wiemy do czego sluzyly.
Teza,ze to grobowce,jest wyssana z palca,
Wiele wykopalisk jest ignorowane,gdyz ie pasuja,do ogolnie przyjetej teorii.
Przupomnij s9oie,ze przez wieki ziemia byla plaska,za proby podwazania tej teorii,ludzie gineli na stosach.
A charakter czlowieka sie nie zmienil.
Ja bym z tym byla ostrozna. Czytalam ksiazke na ten temat (ale beletrystyka!) i niestety nic dobrego z eksperymentow nie wyniklo… Ale interesuje mnie co innego: przeciez przy przeszczepie musi byc zgodnosc tkankowa (z tego co wiem). Wiec nie wystarczy ze ludzkie. Trzeba byloby cos takiego stworzyc dla kazdego czlowieka…
Nie wiem dlaczego przypomniało mi się miasteczko South Park z myszą, która miała wyhodowanego penisa na plecach…
Mysz z ludzkim uchem wyhodowano naprawde