Nowomowa

Spotkaliście się z jakąś kwarantannową nowomową? Młodzież jest oczywiście pełna pomysłów i nawet w czasach gdy nie można wychodzić z domu nie brakuje jej inwencji.

są słowa, które zmieniły znaczenie, na przykład “papier toaletowy”. Na dzień dzisiejszy, “Papier toaletowy” określa coś niemożliwego do zdobycia. Na przykład można powiedzieć:
“koleś, ta laska to dla ciebie papier toaletowy”

są też nowe słowa. Na przykład proces, w którym myślisz o tym, że powinieneś poćwiczyć w domu, żeby zachować dobrą kondycję, ale zamiast tego idziesz do lodówki i coś żresz nazywa się teraz… “carbio”

A Wy spotkaliście się z elementami nowomowy rodem z kwarantanny?

4 polubienia

Choroby współistniejące … Niby jestem z tematem obeznany, ale do tej pory to określenie mi umykało.

8 polubień

Zoom room - to wymaga drobnego tłumaczenia. Zoom to jedna z popularniejszych platform do konferencji video w Ameryce. Zoom room to miejsce w twoim domu, w którym nie ma na tyle bałaganu, żeby mogło służyć za tło podczas konferencji :rofl: :rofl: :rofl:

4 polubienia

Kaczyński lubi nowe słowa, typu “ojkofobia”, na pewno niedługo usłyszysz o chorobach kolateralnych :wink:

4 polubienia

Nie wiem czy jakieś slowa powstaja? Przy takiej dawce “pozytywnej propagandy” jaka funduje hiszpanska tv obojętne czy państwowa vzy prywatna od kilku dni wlaczam tylko na kanał stare kino i prognoze pogody.
@benasek tu uzywa sie okreslemia wczesniejsze schorzenia, co chyba jest dokładniejsze jesli chodzi o stan faktyczny, ale pewna popularna dziennikarka z uporem zalicza do tego wiek pacjenta :roll_eyes:

4 polubienia

Weług tej dziennikarki to jestem OBŁOŻNIE chora! :innocent:

2 polubienia

Ojko? Muszę sprawdzić.

1 polubienie

W Wiki jest użyte słowo “apologia”. Do tej pory znałam tylko Apolonię…

1 polubienie

Dla prezesa kazdy kto nie popiera jego punktu widzenia swiata jest ojkofobem.
A tak naprawdę to ludzie miewają horyzonty myslowe, z tym, ze u niektórych zawęża się to w punkt.

3 polubienia

U nas tylko robia dodatkowe chyba czterogodzinne audycje radio i telewizja dla dzieci siedzacych z koniecznosci w domu, dla doroslych chyba tez

Poza tym nie rozumiem tego nakazu siedzenia w domu. U nas tego nie ma. Jest zakaz “zgromadzen” wiekszych niz dwuosobowe,oraz zakaz wychpodzenia z domuz wyjatkiem gdy
idzie sie dio lekarza
idzie sie na zakzpy
idzie sie zalatwic wazne sprawy
i…
idzie sie na zdrowotny spacer (w okolicy gdzie prawie nie ma ludzi)
I to uwazam za rozsadne

2 polubienia

W niezbednych sprawach to wyjsc mozna.
Tyle, ze w duzych miastach o tlok nietrudno, a dzieciaki upilnować, zeby nie wykazywaly checi wspolnej zabawy?
Niestety udowodnione, ze ograniczenie mobilnosci społeczeństwa przy kazdej epidemii jest skuteczna metoda.
A ten sie przenosi wykatkowo latwo. I juz z tego co podawali zaczyna mutować. Minimalnie i na razie bez zmian jeśli chodzi o objawy.
Zdiagnozowanych przypadkow pomad sto tysiecy, a mowi sie tylko o wirusie zabojcy. Pewnie, ze tych nieżywych jest o 9 tysięcy za dużo, ale w koncu ponoc co któryś tam glupi ma pecha. A tu na razie madrych nie ma.

3 polubienia

@okonek
Na poludniu Niemiec nawet tramwaje nie jezdza - jak mi doniesiono

2 polubienia

U mnie komunikacje ograniczono do minimum. Cos musi jezdzic, bo sklep jeden i na drugim koncu wiochy. I do tego bez dostaw do domu. A ruch samochodowy od wczoraj tez w przypadkach losowych.
Od dziś do świąt poza utrzymaniem ruchu, zaopatrzenia i sluzby zdrowia wszyscy maja o ile to mozliwe siedziec w domu.

3 polubienia

To tak jak u nas…

1 polubienie

Niezupelnie, chyba jednak podchodza do tego bardziej elastycznie.
Na razie wylapali bezdomnych w okolicy i zakwaterowali w osrodku sportowym. Razem z dobytkiem i czworonogami.
A ekscesy, zwlaszcza mlodziezy się zdarzaja. Toto rozwydrzone, a prohibicji nie ma.

2 polubienia

“Szpital jednoimienny”. Przyznam sie że zgłupiałem jak to usłyszałem. Nie spotkałem się z placówkami medycznymi, które miałyby dwa lub więcej imion, jak np. niektóre kościoły mają po dwóch patronów.

4 polubienia