a na “wrogów”?
pamiętamy.
Nie mam wrogów
Wrogów nie ma tylko człowiek nikczemny.
Wrogie telefony kasujesz zanim odbierzesz?
Ogólnie?
To technologie ida do przodu. Zeby jeszcze rozum ludzki za tym nadążał? W sensie zycia spolecznego?
Co kotu? Dzwonek mu przypiąć?
Nie puscic nagranie ptakow, a jeszcze lepiej jego wlasne miauczenie.
Tylko nie za dlugo, bo nerwowy się robi
Odkąd była taka możliwość w telefonach, wgrywam swój własny dzwonek. Jest nim fragment utworu pewnego mało znanego francuskiego DJa. Ów dzwonek dostałem od zdawało się dobrego kolegi około końcówki 2005 roku. Niestety w pewnym momencie, nie wiedzieć czemu, koledze zupełnie przestało zależeć na podtrzymaniu znajomości. Niemniej dzwonek wciąż mi się podoba i tak się do niego przyzwyczaiłem, że towarzyszy mi w siódmym już z kolei telefonie.
ja mam tego rodzaju i jak mi dzwoni to telefin tańczy i puszcza wodotryski błyskając w kolorach tęczy Skoro już dzwoni to chociaż sobie uprzyjemnię tę gorzką chwilę