Nowy konkurs - zaczynamy rozgrzewkę

Ja widziala 2 "gwiazdki"i 1 samolot. Pewnie ten sam.o ktorym wspominal @benasek

1 polubienie

Może widziałbym więcej, ale położylem się na trampolinie i tylko obszar trójkąta letniego obserwowałem. Pewnie gdybym widział cały niebosklon, to i tych perseid by było więcej.
Ostatnio - kilkanascie dni temu pięknie bylo widać sznur starlinków.

Tak to mniej więcej wyglądało:
(Zdjęcie nie jest moje)

Melduję uroczyście, że w dniu dzisiejszym dotarła do mnie przesyłka od @benasek w postaci Czarnego Kota z załącznikiem i co najciekawsze - odręcznie napisanym listem! W dzisiejszych czasach to rarytas!

4 polubienia

Pisałem o tym troche pokątnie ale otrzymałem to samo,osobiście!Co bardzo sobie cenię :star_struck:
Krótkie chwile a ile radości.
Nawet specjalne klucze,pod świąteczną wizytę,już mają swój brelok!
Zdrowie mistrza @Benaska!!! [bo tak mi dzisiaj w duszy gra…] :wink:

A tak w ogóle…Myślałem że znowu się zaczęło :joy:

4 polubienia

Bo niektorzy jeszcze listy piszą.
Jak mają do kogo i adres…
A nawet na tę okoliczność rezygnują z długopisu rzecz wiecznego pióra. :wink:
Gęsi w okolicy nie ma…

4 polubienia

Wydaje mi się, że w Twoim wypadku takich różnych gratulacyjnych listów by się już trochę zebrało. Może niektóre z nich faktycznie sobie kiedyś oprawisz i powiesisz?
Najważniejsze, że nagroda dotarła.
Na kilka przesyłek z całego świata czekam do tej pory.
Czekam już kilka lat.
Brawo Polska Poczta!

4 polubienia

No to ja dziś wypiję za Twoje i Bingoli. Mam czym, bowiem otrzymałem świeżutkie, dopiero co kupione piwka z Peru.

Nowy konkurs? Jest od dawna gotowy, ale czy akurat na taki będą chętni?

Czy będzie ktoś chętny na ułożenie krzyżówki z podanych liter?

Oczywiście tym razem byłaby to kampania nie o Czarnego Kota,

ale o “Złotego Żuka” Edgarda Allana Poego!

Kto chętny, niech tu swoje trzy grosze wstawi.

W ogóle czytał kto “Złotego Żuka”?

4 polubienia

Czytałam; swojego czasu czytałam sporo tego prekursora powieści kryminalnych. Później przyszedł czas na Agatkę Christie. Jakoś mi to “miłość” nie minęła :slight_smile:

4 polubienia

Na krzyzowki?
Oczywiscie, ze się piszę.
Na pieczoną kaczke krzyżówkę troche mniej, bo w Polsce kaczki mi cie przejadły :wink:

2 polubienia

Ooo…@benasek… a gdzie Ty byl jak ja Cię nie widziała? :thinking:

2 polubienia

Piwo z Peru?Dotychczas kojarzyłem to miejsce z piłkarzami z 1982 roku,z misiem Paddingtonem,Inkami ale z piwem,nigdy :joy:
Co tez Ci do głowy przyszło?I dlaczego akurat Peru? :innocent:

1 polubienie

Ludzie zazwyczaj rozwiązują krzyżówki … Oczywiście, dobra jest taka metoda rozrywki, sam często to robię. Jednak tutaj byłoby odwrotnie. Tu zadaniem byłoby ułożenie krzyżówki!

No, ale jak to miałoby się do zmagań i podium?
Ano tak, że kto by ułożył najładniejszą, no i oczywiście prędzej, wygrałby.

Ale jak rozpoznać, która z krzyżówek byłaby ładniejsza?

I na to jest sposób.

Najważniejsze, że na koleżankę można liczyć.
Ciekaw jestem, kto jeszcze jest na tyle odważny? :face_with_hand_over_mouth:

Ganiałem tu i tam po świecie … No, ale ile można ganiać? Urlop się kończy …
Niestety.

1 polubienie

Z Peru wróciła pewna bliska mi osoba. To ona przytargała mi te piwka.
Sam nie byłem, bo nie chciałem bez malca się wybierać.

Junior, jak sam chyba zauważyłeś za mały jeszcze by dreptać po Machu Picchcu.

2 polubienia

Złoty Żuk to dla mnie szczególna pozycja. Uwielbiam szyfry.
To ta nowelka stała się przyczynkiem do powstania różnych klonów utworów w których szyfry odgrywały pewną rolę. Wydaje mi się, że jednym z takich było opowiadanie “Tańczące sylwetki” z Sherlockiem Holmesem w roli głównej.
Także ja się kiedyś tym zainspirowałem i wpakowałem zakamuflowany tekst na jednej z moich stron bloga. Do dziś nikt go nie rozkminił. Tekst trudny do rozwiązania nie jest …

2 polubienia

O! przypomnij kiedy to było, albo podrzuć link, proszę. Nie pamiętam tego szyfru.

2 polubienia

Ano,tak…Poza tym,to nie jest bezpieczny kraj.

2 polubienia

Ja kiedys ukladac krzyżówki tez probowalam…
Nawet takie symetryczne jak niegdys w Przekroju bywały.

2 polubienia

Czy w Peru niebezpiecznie?
Z tego co mowia o nim mieszkancy zarabiajacy euro w Hiszpanii? Ogolnie bezpieczny, ale jak wszędzie trzeba uważać na zlodziei i oszustów. Zwlaszcza jak wyczuja turystę czy obcego? Znajoma mowila, że w Barcelonie bywa gorzej …

1 polubienie

Dasz jakas próbkę konkursowa? Tylko moze w nowym pytaniu?

3 polubienia