O co chodzi z Olgą Tokarczuk?

Wiele autorytetów literackich wypowiada się na jej temat oschle, a nawet czasem pejoratywnie.

Wiecie może o co chodzi w wypowiedziach opisujących Olgę jako nadętą i skąd wnika jej kontrowersyjność?

Witam na forum.
Ja utknełam na Księgi Jakubowe .
Moze wdepnelam na skórkę banana?
co do reszty?
O jej istnieniu dowiedzialam sie jak Nobla jej dali.
Sadzac po recenzjach i tresci?
Nobla za darmo sie nie przyznaje?
Nawet Jelinek
Zawsze jak kobieta w literaturze to sprawa podejrzana
:rofl::rofl::rofl:

To pewnie kwestia polityczna

Bzdura.Nagrody literackiego Nobla układają się teraz w szachownice.Co druga przypada kobiecie.
I niemal żadna nie nosi w sobie najmniejszych kontrowersji…Oczywiście Jelinek to skandal.Ale już Nadine Gordimer,Doris Lessing czy arcyciekawa Toni Morrison [Pieśń salomonowa!] to noble trafione.
Spośród poetek sam tutaj przynajmniej dwukrotnie wyrażałem swe poparcie i zaciekawienie dla Louise Gluck.Niestety,poza gazetowymi publikacjami jak dotąd nie udało mi się trafić na wydanie książkowe.
Mogę przyznać ze opowiadań Alice Munro zdzierżyć więcej niż 4,nie potrafiłem…Niemniej uważam ze nic by się nie stało gdyby swego czasu,nagrode otrzymała Karen Blixen.
Tak wiec nie ma mowy o sprawie podejrzanej bo to się już skończyło i to zaraz po wojnie.
Jedyne co w tym wszystkim jest wredne to uparte lansowanie feminizmu jako jedynej dopuszczalnej filozofii.Oczywiscie nikt tego tak nie nazwie ale tak to wyglada.
Charlotte ani Emily Bronte dzisiaj Nobla by nie dostały.

Potrafi w rozmowie inteligentnie napiętnować głupotę i nie hamuje się w ocenie innych. Ma do tego poglądy irytujące prawaków i… dostała Nobla.

Jakoś nie udało mi się do tej pory dokończyć żadnej z jej książek, ale jeszcze spróbuję :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Jest tutaj taki temat pt.“Od czego zacząć czytać Tokarczuk?”
Cudów się nie spodziewaj bo minął kolejny rok i dalej jestem jedynym który cokolwiek przeczytał z dorobku tej pani…
Ale skoro Cie to interesuje…

Większość artystów to lewacy